Premier o tragedii Polaka: zrobiliśmy wszystko

Premier o tragedii Polaka: zrobiliśmy wszystko

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. A.Jagielak/ Wprost
Premier Donald Tusk ocenił, że polskie służby - w sprawie porwania Polaka w Pakistanie - wykonały wszystkie zadania z najwyższą starannością. "Polska zrobiła wszystko, aby tej tragedii zapobiec" - oświadczył szef rządu.
[[mm_1]], [[mm_2]] Tusk poinformował na konferencji prasowej, że rząd na wtorkowym posiedzeniu podsumował dotychczasowe "zdarzenia i działania" związane z porwaniem, a następnie egzekucją polskiego inżyniera.

"Dzisiaj możemy z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że podległe nam służby, dyplomaci, służby specjalne, wykonały wszystkie zadania z najwyższą starannością. Chcę podkreślić - rozumiejąc emocję opinii publicznej, komentatorów, polityków - że wszystkie starania naszych służb oceniam wysoko. Były prowadzone profesjonalnie i z pełną determinacją" - powiedział szef rządu.

Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że ustanawia nagrodę w wysokości 1 mln zł za informacje, które mogą pomóc w doprowadzeniu winnych morderstwa porwanego w Pakistanie Polaka przed wymiar sprawiedliwości.

[[mm_3]], [[mm_4]] "Chciałbym przyjść z pomocą naszej prokuraturze i ministerstwu sprawiedliwości i w związku z możliwością, jaką stwarza regulamin funduszu dyspozycyjnego ministra spraw zagranicznych, ustanawiam nagrodę w wysokości 1 mln zł za informacje, które mogą nam pomóc w doprowadzeniu winnych morderstwa na panu Stańczaku przed wymiar sprawiedliwości" - oświadczył na wtorkowej konferencji prasowej Sikorski.

Dodał, że chce, aby zespół działający w MSZ w sprawie porwanego Polaka pracował teraz nad pojmaniem jego morderców.

Szef MSZ zapowiedział przygotowanie, wspólnie ze służbami specjalnymi, raportu dotyczącego prób uwolnienia porwanego w Pakistanie Polaka. Mają się w nim znaleźć wnioski na przyszłość, jak tego typu operacje przeprowadzać.

"Wobec tego precedensu, jakim jest morderstwo na naszym obywatelu, wspólnie ze służbami specjalnymi opracowujemy raport zakończony wnioskami, jak tego typu operacje prób uwalniania przeprowadzać na przyszłość" - powiedział na konferencji prasowej Sikorski.

Minister podkreślił, że chodzi o wypracowanie standardowych procedur w razie podobnego przypadku. Minister tłumaczył, że Polacy są narażeni na uprowadzenia i należy się liczyć z tym, że może do czegoś takiego dojść. Zaznaczył, że każdego dnia za granicą Polski przebywa kilka milionów obywateli naszego kraju.

"Jednym z tych wniosków (w raporcie - PAP) będzie też apel do naszych obywateli, żeby przestrzegali ostrzeżeń, które MSZ do nich kieruje" - oświadczył minister.

Szef polskiej dyplomacji podkreślając, że ważne jest, aby wyjeżdżając za granicę nawiązać kontakt z polską placówką, poinformował, że nasza ambasada w Pakistanie nie wiedziała "zawczasu" o polskim inżynierze.

ab, pap

Pitbul: pies na polityków. Nowy portal rozrywkowy zaprasza!