J. Kaczyński: Europa musi być solidarna, czyli równa

J. Kaczyński: Europa musi być solidarna, czyli równa

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Jeżeli Europa, UE ma być trwała, mieć przyszłość, ma być wielka, jeśli ma być światowym supermocarstwem, to musi być solidarna, czyli musi być równa" - przekonywał w sobotę na konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Rzeszowie prezes tej partii Jarosław Kaczyński.

J. Kaczyński przypomniał, że Unia Europejska, a wcześniej Europejska Wspólnota Gospodarcza oraz Europejska Wspólnota Węgla i Stali były budowane przez "ojców założycieli" na prostych zasadach.

Jedną z tych zasad jest odrzucenie wojny między europejskimi narodami jako metody rozwiązywania konfliktów i zastępienie tej zasady inną: zasadą solidarności. "Otóż nie ma solidarności bez równości - podkreślił. - Jeżeli Europa ma być trwała, jeśli UE ma być trwała, jeśli ma mieć przyszłość, ma być wielka, jeśli, jak my chcemy, ma być światowym supermocarstwem, to musi być solidarna, czyli musi być równa. To dla Polski przecież w istocie oznacza: równo dla Polski".

Według Jarosława Kaczyńskiego, obecność posłów PiS w grupie Unia na rzecz Narodów Europy (UEN) w Parlamencie Europejskim pozwoli "zabiegać o interes narodowy" naszego kraju.

"Ten klub nie tylko będzie dawał nam swobodę. On będzie w niemałym stopniu zmieniał geografię polityczną PE. Będzie pozwalał na to, by sytuacja radykalnej dominacji w istocie jednego państwa, jednego narodu w obydwu wielkich grupach Unii Europejskiej, czyli chadeckiej i partii socjalistycznej, skończyła się" - powiedział lider PiS na konwencji wyborczej w Rzeszowie.

Prezes PiS wyraził nadzieję, że do UEN w przyszłości przystąpią parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej. "Wiem, że dzisiaj to nierealne, ale może a czasem będzie realne" - dodał.

Przypomniał, że w UEN oprócz PiS znajdują się m.in. brytyjscy konserwatyści i deputowani czeskiego ODS.

Podczas konwencji wyborczej PiS w Rzeszowie Jarosław Kaczyński powiedział, że kiedy Platforma uzyska dobry wynik w wyborach, to może wprowadzić ogromne cięcia socjalne. Jego zdaniem, widać tendencje, "żeby kosztami kryzysu obciążyć mniej zamożnych".

"Ostrzegam wszystkich Polaków przed tym, by nie zdziwili się bardzo kiedy po tych wyborach PO uzyska dobry wynik, to ta PO, tenże premier Donald Tusk wprowadzi w Polsce ogromne cięcia socjalne. Potężne uderzenie w średnio zarabiającą i biedniejszą część społeczeństwa" - podkreślił J. Kaczyński.

W jego ocenie, może to "nastąpić przy zapowiadanej zmianie budżetu". "To może być naprawdę potężne, szokowe wręcz uderzenie. Kto będzie uczestniczył w tych wyborach niech weźmie to pod uwagę" - zaznaczył.

pap, keb