Fałszywy alarm bombowy w Pałacu Prezydenckim

Fałszywy alarm bombowy w Pałacu Prezydenckim

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Ktoś zadzwonił i poinformował, że wokół Pałacu są ładunki wybuchowe" - powiedział szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki,. Z tego względu opóźniło się otwarcie wystawy pt. "1989 - 20 lat później" na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego.

 

Ochrona oraz służby dłużej wpuszczały zaproszonych na wystawę gości znacznie później. Alarm okazał się fałszywy, a parze prezydenckiej udało się w końcu otworzyć wystawę.

"Bądźmy dumni z pokolenia, które stworzyło Solidarność i obaliło komunizm" - powiedział prezydent Lech Kaczyński otwierając razem z małżonką Marią na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego wystawę pt. "1989+20 - 4 czerwca 1989 - 20 lat później".Para prezydencka otworzyła jednak wystawę "4 czerwca 1989 - 20 lat później" Na wystawie są zaprezentowane fotografie, dokumenty, ulotki, plakaty oraz opisy wydarzeń z 1989 r. Wcześniej prezydent odznaczył opozycjonistów zaangażowanych w organizację wyborów 4 czerwca 1989 roku, a także autora słynnego plakatu wyborczego z Garym Cooperem grafika Tomasza Sarneckiego.

Prezydent powiedział, że 4 czerwca "symbolizuje nasze wielkie zwycięstwo w walce pokojowej, ale wieloletniej i zaciekłej". Mówił też, że w historii ostatnich dwudziestu lat nie brakuje nam sukcesów - Polska jest wolna, jest w Unii Europejskiej, połowa młodych Polaków studiuje, a PKB wzrósł o ponad 70 proc. Zastrzegł jednak, że "są też w naszej ojczyźnie rzeczy do naprawienia". Wymienił m.in. za duże rozwarstwienie społeczne.

 

Na wystawie są zaprezentowane fotografie, dokumenty, ulotki, plakaty oraz opisy wydarzeń z 1989 r. Podczas uroczystości planowane jest również wręczenie odznaczeń za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.

dk/pap