"Polskie uczelnie wyższe potrzebują zmian"

"Polskie uczelnie wyższe potrzebują zmian"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Reforma szkolnictwa wyższego jest konieczna, zyskają na niej zarówno studenci, jak i uczelnie - uważa minister nauki Barbara Kudrycka. Jej zdaniem podczas prac nad projektem zmian uwzględniono większość postulatów środowisk studenckich. - W UE jest wspólny rynek usług. Jeśli nie zlikwidujemy problemów, to może dojść do tego, że większość studentów wyjedzie z Polski, żeby studiować w innych krajach unijnych - ostrzega minister Kudrycka.
Mówiąc o planowanych zmianach Kudrycka przypomniała, że w ich efekcie uczelnie, które mają uprawnienia do habilitowania, będą mogły m.in. same określać kierunki studiów, same ustalać programy studiów. - W efekcie będą mogły tworzyć kierunki interdyscyplinarne, międzywydziałowe - powiedziała Kudrycka. Jej zdaniem, pozytywny efekt przyniesie też wprowadzenie ograniczenia, zgodnie z którym wykładowcy będą mogli pracować maksymalnie na dwóch uczelniach. - Wreszcie zakończy się okres bylejakości, pracy na wielu etatach: trzech, czterech. Skończy się okres, kiedy uczelnie otwierały różne punkty, w których zamiast kształcić studentów, tylko to markowano - studenci nie będą oszukiwani przez niektóre instytucje, bo nawet trudno jest je nazwać uczelniami - podkreśliła.

Reforma przyjazna studentom

Kudrycka odniosła się też do zapowiedzi protestów studentów zrzeszonych w inicjatywie "Stop płatnym studiom!". Są oni przeciwni planowanemu wprowadzeniu odpłatności za drugi kierunek studiów. - W tej chwili średnio w Polsce 10 proc. studentów uczelni publicznych, studiów stacjonarnych, studiuje drugi kierunek. Chcemy, żeby byli to tylko najzdolniejsi, najrzetelniejsi studenci - mówiła minister.

Według niej, projekty zmian w szkolnictwie wyższym zostały tak przygotowane, by były korzystne dla studentów. - Jeśli studenci zaznajomią się z projektami zmian, to zobaczą jak wiele poważnych uprawnień zyskają - zaznaczyła Kudrycka. - Na wszystkich uczelniach będzie określony katalog usług, za które studenci nie będą musieli płacić. Będą mieli też prawo wglądu do recenzji swoich prac dyplomowych - wymieniała. - W zasadzie mogłabym powiedzieć, że większość postulatów Parlamentu Studentów i środowisk studenckich uwzględniliśmy. Nie widzę żadnych powodów, by studenci się buntowali - przekonywała Kudrycka.

Rząd odkłada sprawę

Minister powiedziała również, że wbrew zapowiedziom mediów, założenia reformy szkolnictwa wyższego nie będą omawiane na najbliższym posiedzeniu rządu, lecz prawdopodobnie za tydzień. Jak tłumaczyła, temat ten nie zmieścił się w porządku obrad rady ministrów, który i bez niego "jest bardzo obszerny".


Polskie Radio, arb