Bruksela nie dla Polaków

Bruksela nie dla Polaków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tylko tysiąc spośród 25 tysięcy urzędników zatrudnianych przez Komisję Europejską to Polacy. Dlaczego jesteśmy tak słabo reprezentowani w Brukseli? Kandydaci na urzędników skarżą się na dyskryminację zwłaszcza przy obsadzaniu posad kierowniczych. Wkrótce może być jednak jeszcze gorzej - jeszcze bowiem jedynie przez rok nowe kraje członkowskie mają być preferowane przy obsadzaniu stanowisk w unijnych urzędach. Obecnie przysługuje nam 1341 posad w Brukseli, ale i tak nie jesteśmy w stanie wszystkich obsadzić.
Obecnie Polacy obsadzili 88 procent z przyznanej naszemu krajowi puli. Najczęściej są to jednak posady na najniższym szczeblu - mamy w Brukseli mnóstwo sekretarek i tłumaczy, podczas gdy polskich kierowników można policzyć na palcach jednej ręki. – Niepokoi nas to, że obsadziliśmy tylko nieco ponad połowę puli stanowisk kierowniczych średniego szczebla. Tymczasem od tego roku konkursy na nie organizuje się już dla wszystkich krajów Unii. Naszym zdaniem to decyzja przedwczesna – podkreśla Joanna Skoczek, dyrektor w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej. European Personnel Selection Office, która organizuje egzaminy, odrzuca zarzuty o instytucjonalną dyskryminację.

"Rzeczpospolita", arb