Ciemności kryją Śląsk

Ciemności kryją Śląsk

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ponad 40 tys. odbiorców na północy woj. śląskiego jest w dalszym ciągu pozbawionych energii elektrycznej po opadach śniegu i marznącego deszczu w ostatnich dniach. Niektórzy z nich będą musieli zaczekać na wznowienie dostaw prądu jeszcze dziesiątki godzin. Z powodu awarii w części szkół w regionie odwołano zajęcia.
Jak podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, awarie usuwane są na bieżąco przez ekipy naprawcze, jednak utrudnia je ciężka sytuacja w lasach, przez które przechodzą linie wysokiego napięcia. Tam w wielu miejscach drzewa pod naporem śniegu i zlodowacenia powaliły słupy. Dużo czasu pochłania sama wycinka drzew. Problemy z prądem mają nadal m.in. mieszkańcy powiatów: częstochowskiego, lublinieckiego, kłobuckiego, zawierciańskiego oraz będzińskiego. Niektórzy z nich - np. w gminie Kochanowice w powiecie lublinieckim - z powodu braku zasilania energetycznego mają także problemy z dostawami wody.

Jak podało WCZK, w związku ze złą pogodą i spowodowanymi nią awariami zawieszono lekcje w niektórych szkołach w powiatach częstochowskim oraz zawierciańskim. Załamanie pogody nadal odczuwalne jest na kolei, gdzie oblodzenia sieci lub powalone na sieć drzewa uniemożliwiają normalny ruch pociągów. Według informacji WCZK, utrudnienia są nadal na kilkunastu trasach w województwie, m.in. Częstochowa-Koniecpol, Częstochowa-Lubliniec, Herby Stare-Herby Nowe. Od soboty w Częstochowie z powodu oblodzenia trakcji nie kursują tramwaje. Zorganizowano tam komunikację zastępczą.

Strażacy minionej doby zanotowali prawie 300 interwencji związanych z usuwaniem powalonych drzew, nadłamanych konarów, nawisów śnieżnych i sopli. Jednostki straży pomagały energetykom w dotarciu do uszkodzonej trakcji w powiecie lublinieckim. Udostępnili też kontener na wodę pitną mieszkańcom gminy Żarnowiec. Choć wszystkie drogi drogi krajowe i wojewódzkie w regionie są przejezdne, kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami, zwłaszcza na mniej uczęszczanych trasach. Np. na drodze wojewódzkiej 793 na odcinku Janów - Żarki trwa usuwanie gałęzi i powalonych drzew.

PAP, arb