Palikot: chciałbym uniknąć zbliżenia z Kaczyńskim

Palikot: chciałbym uniknąć zbliżenia z Kaczyńskim

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński podał mnie do sądu - tryumfuje na swoim blogu Janusz Palikot. Zdaniem wiceprzewodniczącego PiS jest to dowód, że mimo iż politykom PiS nie wolno rozmawiać z Palikotem to jednak, zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, ma on zdolności honorowe.
"Wprawdzie jest nieprzyzwoite siadanie ze mną w studio – wiadomo, że się dostanie lanie, a to nie służy PiS-owi – ale do sądu już jest przyzwoite. Doprawdy czuję się wyróżniony i to znienacka. I tak się zastanawiam - o co jemu chodzi?" - drwi Palikot. Jarosław Kaczyński chce, aby poseł PO przeprosił go za sugestie, jakoby prezes PiS miał wydawać dyspozycje szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu odnośnie spreparowania afery hazardowej.

Choć sam pozew jest dla Palikota "wyróżnieniem", to fakt iż musi się on spotkać w sądzie z Kaczyńskim jest przykry. "W zasadzie nie do wytrzymania. To dość obrzydliwe. Dlatego z góry – przez adwokata - zaproponuję odszkodowanie. Niech będzie 30 000 tys. (pisownia jak w blogu - zapewne chodziło o 30 tysięcy złotych a nie o 30 milionów - przyp. red.) – byle tylko uniknąć tego okropnego zbliżenia".

arb