Klich chce odebrać emerytury żołnierzom. Szczygło protestuje

Klich chce odebrać emerytury żołnierzom. Szczygło protestuje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jako dość ryzykowne określił szef BBN Aleksander Szczygło propozycje zrównania zasad emerytalnych wojska z innymi służbami mundurowymi. Według ministra obrony narodowej Bogdana Klicha, zmian oczekują nie tylko ekonomiści, ale i "znaczna część społeczeństwa". Zdaniem Szczygły, takie podejście świadczy o tym, że dla rządu ważniejsze są sondaże opinii publicznej i poklask niż dobro wojska.

BBN deklaruje, że może rozpocząć dyskusje o wydłużeniu okresu służby uprawniającej do najniższej emerytury - z obecnych 15 lat np. do 20. Klich zapewnił, że zmiany zaczęłyby obowiązywać po 2012 roku i nikt nie utraciłby praw już nabytych, a rząd jest na etapie rozpatrywania różnych wariantów. Szczygło wyraził zaniepokojenie możliwością interpretacji zapisów dotyczących liczebności armii oraz wysokości nakładów na obronę.

- W mojej ocenie stutysięczna regularna armia to znacznie większy potencjał niż sto trzydzieści kilka tysięcy, jakie zastałem obejmując urzędowanie, bo żołnierz zawodowy ma znacznie większą wartość bojową niż żołnierz przyuczony w ciągu dziewięciu miesięcy - odpierał Klich. Szef MON podkreślił, że opowiada się za utrzymaniem ustawowego udziału wydatków obronnych w budżecie państwa na poziomie 1,95 proc. PKB. Do największych osiągnięć minionego roku zaliczył przyjęcie 14 programów modernizacyjnych i program poprawy wyposażenia kontyngentu w Afganistanie.

PAP, arb