Komorowski: podległość tylko wobec partii, a nie premiera

Komorowski: podległość tylko wobec partii, a nie premiera

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost
- Nie mam zwyczaju dziękować za coś, co jest normalnością - powiedział na antenie RMF FM Bronisław Komorowski, zapytany dlaczego nie podziękował premierowi podczas swojego przemówienia na politechnice po ogłoszeniu wyników prawyborów w PO. Marszałek Sejmu dodał też, że "podległość może być tylko wobec partii", a nie wobec premiera czy kogokolwiek innego. Oficjalny kandydat Platformy na  prezydenta zaznaczył również, że z premierem łączyły go "zawsze relacje partnerskie".
Odnosząc się do przegranego prawyborów - Radosława Sikorskiego, Komorowski powiedział, że widziałby go w swoim sztabie podczas kampanii  wyborczej. Jego zdaniem, minister spraw zagranicznych "zyskał znaczną  sympatię i to jest duży kapitał, który może wykorzystać dla siebie  osobiście". Marszałek Sejmu dodał też, że uszczypliwości, które pojawił  się między nim a Sikorskim w czasie prawyborów, to były "pieszczoty". 

Komorowski nie chciał wyjawić, kto będzie stał na czele kampanii  wyborczej PO podczas wyborów prezydenckich i samorządowych.  - Ogłosimy to w odpowiednim momencie - uciął kandydat na prezydenta. 

Marszałek, zapytany o swoją opinię na temat udziału Lecha Kaczyńskiego w uroczystościach w Moskwie 9 maja powiedział, że "prezydent Polski powinien być tam, gdzie dzieją się ważna wydarzenia polityczne". Według  Komorowskiego, Wojciech Jaruzelski, jako kombatant i były prezydent, również powinien być obecny na moskiewskich obchodach.   

jg, RMF FM