8 maja Komorowski spotka się z Miedwiediewem

8 maja Komorowski spotka się z Miedwiediewem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (fot. Forum) 
Pełniący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski poinformował, że w przeddzień obchodów zakończenia II wojny światowej - spotka się w Moskwie z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem. - Strona rosyjska zaproponowała spotkanie z Dmitrijem Miedwiediewem w sobotę. Bardzo liczę na to spotkanie jako ważne nie tylko z punktu widzenia wspólnego uczestnictwa w obchodach zwycięstwa nad hitleryzmem, ale również ważne z punktu widzenia relacji polsko-rosyjskich - powiedział marszałek Sejmu po ceremonii wręczenia nominacji sędziowskich w Belwederze. Tematami rozmowy z prezydentem Rosji będą m.in. Katyń i śledztwo w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem.
Komorowski dodał, że istotnym wydarzeniem podczas jego wizyty w Moskwie będzie wręczenie polskich odznaczeń obywatelom rosyjskim. Poinformował, że uhonorowani zostaną ci, którzy "mają ewidentne zasługi z punktu widzenia walki z kłamstwem katyńskim".

18 kwietnia, w dniu pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich, podczas rozmowy z Miedwiediewem Komorowski mówił m.in. o wykonaniu testamentu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i odznaczeniu przedstawicieli rosyjskiego stowarzyszenia Memoriał, które działa na rzecz ujawnienia prawdy o zbrodni katyńskiej. Prezydent Lech Kaczyński miał odznaczyć członków Memoriału 10 kwietnia podczas uroczystości w Katyniu. Samolot, którym polska delegacja udawała się do Katynia, rozbił się przy podchodzeniu do lądowania.

Komorowski poinformował, że podczas wizyty w Moskwie wręczy także odznaczenia "dla obywateli rosyjskich zasłużonych w akcji ratowniczej po katastrofie pod Smoleńskiem". Zaznaczył, że "obie strony przykładają dużą wagę do tego spotkania, ale również inwestują sporo jeśli chodzi o tworzenie klimatu sprzyjającego budowie współpracy polsko-rosyjskiej, przekroczenia barier wyznaczonych przez zbrodnię katyńską i kłamstwo katyńskie". - Nastraja to optymistycznie, jeśli chodzi o perspektywę relacji polsko-rosyjskich - ocenił marszałek.

PAP, arb