Kaczyński: Jestem przyjacielem zwierząt. To mnie różni od niektórych

Kaczyński: Jestem przyjacielem zwierząt. To mnie różni od niektórych

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost
Infrastruktura i transport to jedne z wielkich nierozwiązanych problemów Polski - ocenił Jarosław Kaczyński podczas debaty poświęconej gospodarce. Kandydat na prezydenta podkreślił, że Polska różni się od innych krajów przede wszystkim gorszą jakością dróg i małą ilością autostrad. Dodał, że przeszkodą w budowie autostrad są głównie problemy administracyjne, a nie finansowe. Prezes PiS zauważył, że inwestycje utrudniają wymogi dotyczące ochrony środowiska. Zapewnił też, że jest przyjacielem zwierząt. "To mnie różni od niektórych" - zażartował.
"W Polsce jest wokół tych spraw potrzebne albo bardzo szerokie porozumienie polityczne, albo taka zmiana sytuacji politycznej, że jakaś grupa mająca dobrą wolę i nieuwikłana w sensie biznesowym w to wszystko będzie w stanie przeprowadzić nową politykę" - zaznaczył.

Kaczyński mówił też, że inwestycje utrudniają wymogi dotyczące ochrony środowiska. "Trzeba rozmawiać na temat zmian.(...) Przy obecnym kształcie +Natury 2000+ nie da się wybudować praktycznie niczego" - zaznaczył. Zapewnił też, że jest przyjacielem zwierząt, także tych dziko żyjących. "To mnie różni od niektórych" - zażartował. Kandydat PiS ocenił, że w tej chwili kolej jest "gwałtownie redukowana".

Kaczyński: gaz łupkowy to szansa dla Polski

"Żeby z tej szansy, jaką być może jest gaz niekonwencjonalny umieszczony w głębi ziemi, skorzystać - trzeba państwo przebudować. Obawiam się, że nie da się go przebudować odcinkowo. To musi być przebudowa znacznie szersza. W przeciwnym razie ta sprawa, która jest związana z ogromnymi pieniędzmi, stanie się pokazowym poligonem polityki transakcyjnej ze wszystkimi jej negatywnymi skutkami" - mówił Kaczyński podczas zorganizowanej w Warszawie debaty na temat gospodarki.

Uczestniczący w debacie mec. Jan Stefanowicz podkreślił, że w Polsce brakuje regulacji prawnych dotyczących zagospodarowania zasobów naturalnych. Jarosław Kaczyński zgodził się z tym i dodał, że istnieje też problem "zaniechania rozpoznania geologicznego" oraz problem "modelu uprawiania polityki".

Kaczyński mówił też o tym, jakie działania dot. bezpieczeństwa energetycznego podejmował rząd PiS, którym kierował. Podkreślił, że próbowano wówczas doprowadzić do porozumienia na dostawy gazu z Norwegii, była wydana decyzja o budowie gazoportu oraz rozpoczęto rozmowy na uczelniach z naukowcami o tym, ile jest naprawdę gazu w Polsce do wykorzystania.

PAP, im