Na dokładny zapis z czarnych skrzynek poczekamy kilka miesięcy

Na dokładny zapis z czarnych skrzynek poczekamy kilka miesięcy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dyrektor Instytutu Ekspertyz Sądowych prof. Maria Kała powiedziała, że biegli pracują nad odtworzeniem kolejnych wypowiedzi z "czarnych skrzynek" prezydenckiego Tu-154, a terminu zakończenia prac nie da się określić. Odniosła się w ten sposób do doniesień radia RMF FM, które podało, że eksperci z IES rozszyfrowali kilkanaście kolejnych wypowiedzi, które w ujawnionych w maju stenogramach były opisane jako nieczytelne, ale nie udało się dotąd przyporządkować konkretnym osobom. Według RMF FM, drzwi do kabiny pilotów były otwierane praktycznie przez cały czas lotu, a do kabiny wchodziły bardzo różne osoby.
- Mogę jedynie powiedzieć, że biegli na pewno będą się starali odtworzyć więcej, a czy się uda - tego nie wiem - mówiła prof. Kała w czasie konferencji poświęconej badaniu przyczyn katastrof komunikacyjnych. Podkreśliła, że takich informacji może udzielać jedynie gospodarz śledztwa, czyli prokuratura. - Moi współpracownicy są lojalni, więc chyba by mi powiedzieli o czymś takim - stwierdziła.

Jak podkreśliła prof. Kała, badania fonoskopijne - tak jak wiele innych ekspertyz - potrzebują czasu i niekiedy nie da się precyzyjnie określić, jak długo potrwa określone badanie. - Pytano mnie, ile potrzebujemy czasu. Ja mówiłam "kilka miesięcy" - a kilka to jest od jednego do dziewięciu. Pytano więc: "małe kilka, czy duże kilka?". Ja mówiłam, że "małe" i z tego ktoś zrozumiał, że to będzie jeszcze w wakacje albo do 30 września. A ja nic o tym nie wiem, żeby badanie miało się zakończyć do 30 września - mówiła szefowa IES.

PAP, arb