Kalisz: Mieszczę się w partii, ale mam jej własną wizję

Kalisz: Mieszczę się w partii, ale mam jej własną wizję

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost 
- Codziennie czytam, że anonimowi politycy powiedzieli, co ja mówiłem w jakimś gronie. Jak mam się odnosić do wypowiedzi anonimowych polityków? Niech oni to powiedzą pod nazwiskiem. Bo ja to, co mówię - mówię pod nazwiskiem. Jestem przedmiotem zainteresowania anonimowych polityków, wokół mnie toczy się jakaś gra, ale ja robię swoje - mówił w piątek poseł SLD Ryszard Kalisz.
Polityk powiedział, iż zdaje sobie sprawę, że jest krytykowany przez partyjnych kolegów, ale mimo wszystko robi swoje. Sojuszu opuszczać nie zamierza, bo jest wierny jego ideom, mimo że zdarza mu się krytykować działania lidera formacji Grzegorza Napieralskiego.

Pytania o stosunek posła Kalisza do partii i jej lidera zrodziły się po tym, jak w tym tygodniu odwołany został Wiesław Martyniuk, który także znany był między innymi z krytyki Napieralskiego.

Napieralski: nie robię czystek. To tylko przegrupowania

- Ja jestem krytyczny jeśli chodzi o sposób działania partii. Ale jestem w SLD, bo jestem człowiekiem lewicy. Nie wybieram się do Platformy w najmniejszym stopniu, bo ja mam wrażliwość lewicową, a PO jest partią konserwatywną. SLD jest dziś jedyną znacząca partią na lewicy – mówił Kalisz.

AP, tok.fm