Migalski: dorzynanie watahy już się zaczęło

Migalski: dorzynanie watahy już się zaczęło

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Dorzynanie watahy rozpoczyna się dopiero teraz i trwać będzie przy akompaniamencie śmiechów na Czerskiej, wystrzałów korków od szampanów w domu generała Dukaczewskiego i sarkastycznych komentarzy w TVN24" – pisze na swoim blogu Marek Migalski.
Eurodeputowany PiS twierdzi, że dopiero po wygranej Bronisława Komorowskiego Polacy mogą mieć do czynienia z zanikaniem demokracji w kraju, o co wcześniej podejrzewana była partia Migalskiego. Polityka niepokoi też fakt, że poza tym, iż Platforma sprawuje obecnie wszystkie najważniejsze urzędy w państwie, partii rządzącej przychylna jest spora większość mediów.

Zdaniem Migalskiego PO "ma swoich przyjaciół, cytując nieocenionego Wajdę, w TVN i Polsacie". "Wszystkie trzy tygodniki opinii są jej przychylne, tabloidy zostaną spacyfikowane i zamienią się w kronikę towarzyską z życia wyższych sfer, Gazeta Wyborcza piórami swych najwybitniejszych publicystów już teraz nawołuje do dorżnięcia watahy i nie ustanie w swym deratyzacyjnym zapale póki choć jeden PiS-owiec będzie śmiał głosić swoje poglądy.  Już wkrótce także media publiczne zostaną przejęte przez PO, o czym mogą świadczyć pierwsze nominacje nowego prezydenta" – snuje wizje medialnej przyszłości europoseł PiS.

ap