Czarnecki: Niesiołowski używa języka komunistycznej propagandy

Czarnecki: Niesiołowski używa języka komunistycznej propagandy

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Coraz duszniej się robi w polskiej polityce. Partia rządząca szermując hasłem - Zgoda buduje - jednocześnie, już po wyborach, gdy maski mogą opaść, wróciła do języka agresji i nienawiści. To, co wyprawia Palikot, lecz również ostatnio Niesiołowski, to już jazda bez trzymanki" - żali się na swoim blogu eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki.
Czarneckiego oburzyła wypowiedź Stefana Niesiołowskiego, który stwierdził, że krzyż przed Pałacem Prezydenckim jest "efektem PiS-owskiej obłudy, kłamstwa i nienawiści". "Był też łaskaw powiedzieć, że... PiS wykorzystuje religię do walki politycznej. Argument, że krzyż postawili harcerze, a znicze zapalały przed nim dziesiątki tysięcy osób jest Niesiołowskiemu obcy. Podobnie zresztą jak zasady logiki i elementarna etyka" - oburza się eurodeputowany PiS.

"Jeden z liderów PO jednocześnie uznał, że trzeba dać po łapach także i Kościołowi - Kościół  według niego nie powinien umywać rąk od problemu krzyża prezydenckiego, powinien wyrazić zdanie. Przy okazji pan wicemarszałek kazał zapisać się do PiS dwóm księżom, bo ci ośmielili się stanąć w obronie tegoż krzyża... Piotra Skargę też by pewnie zapisał, ale ksiądz Skarga zdążył umrzeć sporo przed narodzinami polityka PO" - kpi Czarnecki.

Na koniec europoseł PiS porównuje język Niesiołowskiego do retoryki używanej przez komunistyczną propagandę, która "też szermowała zwrotami o wichrzycielach". "Fajnych nauczycieli, wielkich językoznawców miał polityk PO" - kończy swój wpis Czarnecki.

arb