W myśl nowelizacji Order Krzyża Niepodległości będą mogły otrzymać osoby, które w latach 1956-89 prowadziły walkę zagrożoną represjami, były aresztowane, zatrzymane lub internowane, przez co pozostawały bez pracy. Odznaczenie ma być przyznawane także osobom działającym za granicą; może być także przyznawane pośmiertnie. Kapitułę Orderu Krzyża Niepodległości tworzy Kanclerz Orderu oraz pięciu członków, których na pięć lat powołuje prezydent spośród Kawalerów Orderu Niepodległości. Pierwszego Kanclerza i członków Kapituły prezydent powoła spośród pierwszych osób odznaczonych tym Orderem.
Projekt ustanowienia nowych odznaczeń został złożony w parlamencie jako ponadpartyjna inicjatywa poselska. Projekt ten był wynikiem prac Krakowskiego Komitetu Krzyża Solidarności. Przygotowany został we współpracy z wieloma organizacjami zrzeszającymi byłych działaczy opozycji antykomunistycznej m.in. z NSZZ "Solidarność". Autorzy szacują, że uprawnionych do otrzymania Orderu Krzyża Niepodległości może być od kilku do kilkudziesięciu tysięcy osób, a Krzyża Wolności i Solidarności ok. 30 tys. osób. "Ogólny wydatek z budżetu powinien mieścić się w granicach od 12 do 30 milionów złotych" - poinformowano w uzasadnieniu.
W Sejmie podczas prac nad tą ustawą przyjęto także uchwałę w tej sprawie. Podkreślono w niej, że Sejm postanawia uhonorować bohaterów trwającej pół wieku walki o odzyskanie niepodległości i suwerenności Państwa Polskiego. "Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przywracając Krzyż Niepodległości, składa hołd weteranom zbrojnej walki o niepodległość ojczyzny. W dziś stanowionej formie niech niesie on w przyszłość przesłanie, że każdy, kto ponad miarę obowiązku decyduje się bronić ojczyzny w trakcie tej służby dokonuje czynów niezwykłych i bohaterskich, to bohaterstwem jest sam fakt dobrowolnego narażania życia w jej obronie" - głosi uchwała.
W uchwale zwrócono też uwagę, że ustanowienie Krzyża Wolności i Solidarności w 30. rocznicę powstania NSZZ "Solidarność", podkreśla rolę, jaką w tej walce odegrała "S". W uchwale podkreślono też, że decyzje ws. ustanowienia tych odznaczeń były oczekiwane "przez dziesięciolecia". Teraz nowelizacja trafi do podpisu prezydenta. Zmiany w Ustawie o orderach i odznaczeniach mają wejść w życie 14 dni od dnia ogłoszenia.
PAP, arb