Migalski: dobry polityk nie mówi prawdy

Migalski: dobry polityk nie mówi prawdy

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Komentator polityczny czy naukowiec działa w paradygmacie prawda – fałsz. Jego zadaniem jest mówić prawdę, zbliżać się do niej, zwalczać kłamstwo, głupotę, prostactwo myśli. Jako polityk funkcjonuję w innym paradygmacie: dobro – zło. Polityk nie ma mówić prawdy, całej prawdy i tylko prawdy. Byłby wówczas złym politykiem, bo nie od tego jest. On ma budować dobro" - pisze o różnicy między pracą politologa a polityka eurodeputowany PiS Marek Migalski
"Naukowcy, publicyści i komentatorzy bywają dobrzy i źli, ale zdrajcami swoich ideałów, są ci, co zamiast pisać i mówić to, co uważają za prawdę, realizują inne cele. Politycy bywają dobrzy i źli, ale zdrajcami swoich ideałów są ci, co zamiast realizować dobro, robią inne rzeczy" - wyjaśnia Migalski.

"Dochodzimy więc do ciekawego paradoksu – można być złym lub dobrym naukowcem czy komentatorem, ale trzeba mówić prawdę, lub to, co się samemu za ową prawdę uważa. Można być złym czy dobrym politykiem, ale trzeba realizować dobro, lub to, co się za dobro uważa" - zauważa eurodeputowany.

"W Polsce jednak mamy komentatorów, naukowców i publicystów, którzy budują dobro. I polityków, którzy mówią prawdę. Całkowite pomieszanie pojęc! Wiecie o czym mówię?" - kończy swój wpis Migalski.

arb