Miller: konstytucja jest ważniejsza niż ewangelia

Miller: konstytucja jest ważniejsza niż ewangelia

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia
– Przede mną stał najważniejszy egzamin: zakończenie negocjacji europejskich i wygranie referendum akcesyjnego, dlatego starałem się współdziałać z Kościołem w tym względzie. Unia była warta mszy. Dzisiaj przychodzi pora na innego rodzaju stosunki, w których konstytucja ważniejsza jest niż ewangelia – mówi Leszek Miller.
Pytany o relacje lewicy z Kościołem Leszek Miller odpowiedział: – Trzeba zaproponować taki typ kontaktów, jak w zachodnich demokracjach. Tam Kościół katolicki nie traktuje lewicy jako wroga, a jednocześnie lewica uznaje, że Kościół ma do wypełnienia duchową misję. I dla lewicy i dla duchowieństwa człowiek jest najważniejszy. Tam gdzie można wspólnie pomóc ludziom trzeba to robić.

Miller podkreśla, że za jego rządów najważniejszymi misjami było zakończenie negocjacji europejskich i wygranie referendum akcesyjnego. Jak przyznaje musiał w tej kwestii współpracować z Kościołem, aby zdobyć jego poparcie w referendum. – Nie można było dopuścić do sytuacji w której w dniu lub przededniu referendum tysiące hierarchów czy proboszczów powie: nie głosujmy. Unia była warta mszy. Każdy na moim miejscu postąpiłby tak samo. Natomiast dzisiaj postawa SLD jest już inna. Dzisiaj przychodzi pora na innego rodzaju stosunki, w których konstytucja ważniejsza jest niż ewangelia – mówi Miller.

Pytany o to, jak lokalni działacze SLD mają ułożyć swoje stosunki z Kościołem Miller odpowiedział: – Powinni powiedzieć, że jako szefowie lewicy, nie będą uczestniczyć w ceremoniach religijnych, natomiast tam, gdzie razem można pomóc ludziom, przeprowadzić jakąś akcję, to czemu nie?

Miller skomentował także sytuację w Platformie Obywatelskiej. Jego zdaniem odwołanie Andrzeja Halickiego z funkcji rzecznika Klubu Parlamentarnego Platformy było spowodowane napięciem na linii rzecznik-szef klubu. – Rzecznik klubu zależy od szefa klubu, nie od premiera – przekonywał Miller. Pytany o to, czy wywiad prasowy Halickiego mógł wpłynąć na jego odwołanie mówił: – Rzecznik powinien być bardzo zdyscyplinowany w swoich kontaktach z mediami. Jest ustanowiony po to, żeby reprezentować szerszą opinię, więc być może pan Halicki zapędził się zbyt daleko. To, co przystoi szeregowemu posłowi, rzecznikowi już nie. Rzecznikowi wolno mniej.

Zdaniem Millera, wokół Donalda Tuska jest znacznie liczniejsze grono "lizusów", niż wokół niego, gdy był premierem. – Tusk jest gwiazdą świecącą pełnym blaskiem. Wokół takiej gwiazdy dwór pochlebców jest zawsze liczniejszy – mówił.

ja, Tokfm.pl