Śniadek: potrzebujemy silnej i profesjonalnej Solidarności

Śniadek: potrzebujemy silnej i profesjonalnej Solidarności

Dodano:   /  Zmieniono: 
Potrzebujemy silnej liczebnie, merytorycznej i profesjonalnej Solidarności; silnej przywiązaniem do wartości i poczuciem wspólnoty - mówił w wystąpieniu programowy podczas 25. Krajowego Zjazdu Delegatów "S" jej przewodniczący Janusz Śniadek.
Śniadek, który obok Piotra Dudy, szefa śląsko-dąbrowskiej Solidarności, startuje w wyborach na nowego przewodniczącego związku, podkreślał, że "S" musi być silna przywiązaniem do wartości i poczucia wspólnoty. - Do obowiązku przewodniczącego należy rola wielkiego kustosza związku, strażnika tego, co najważniejsze. Nie ma solidarności bez wartości - powiedział Śniadek.

Dodał, że istotnym zadaniem "S" powinno być odzyskiwanie poparcia społecznego. - Od lat konsekwentnie odzyskujemy poparcie społeczne, m.in. dzięki rezygnacji z bezpośredniego zaangażowanie w politykę - mówił. Podkreślił, że z badań ankietowych wynika, że około połowy członków związku popiera obecny poziomo zaangażowania w politykę, a blisko 30 proc. uważa, że powinien być znacząco większy, 20 proc. zaś twierdzi, że dystans między "S" a polityką powinien się zwiększyć.

- Idziemy dziś drogą wskazywaną przez większość. Dziś relacje "S" z polityką stają się jednymi z ważniejszych i bardziej drażliwych tematów. Oskarżenia o politykę stają się maczugą, którą próbuje się uderzać w związek. Nie powinniśmy ulegać tego rodzaju naciskom, relacje "S" z polityką to będzie zawsze nasz wybór - mówił. Dodał, że "S" nigdy nie stanie się zapleczem żadnej partii politycznej. - Chcemy jednak współpracować z partiami, które są otwarte na nasze postulaty. Dziś "S" na nowo staje się nadzieją dla ludzi, którzy nie akceptują obecnej, chorej rzeczywistości, tego liberalnego monopolu władzy - podkreślał Śniadek.

Zdaniem Śniadka profesjonalizacja związku powinna odbywać się poprzez rozwój bazy respondentów oraz poprawę przepływu informacji wewnątrz związku. - To klucz do ominięcia blokady informacyjnej, z którą spotykamy się w niektórych mediach - mówił. Zadeklarował również utworzenie Instytutu Solidarności oraz wzmocnienie rangi biura "S" w Warszawie. Położył również nacisk na rozwój nowych technologii m.in. wykorzystanie w spotkaniach związkowców telekonferencji.

pap, ps