SLD szuka przestrzeni dla Oleksego

SLD szuka przestrzeni dla Oleksego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Napieralski znajdzie miejsce Oleksemu? (fot. Wikipedia)
Sojusz buduje swoje zaplecze intelektualne, opierając się na dawnych ikonach lewicy. Leszek Miller jako szef Instytutu Europejskiego to niejedyny pomysł na zagospodarowanie do niedawna zapomnianych ikon SLD. Jak dowiedziała się "Polska", szef Sojuszu chce znaleźć również miejsce dla Józefa Oleksego.
- Jeszcze nie wiemy, co to dokładnie będzie. Szukamy dla niego przestrzeni. Ale zapewne były premier będzie się zajmował sprawami zagranicznymi - mówi gazecie jeden z polityków SLD. Krzysztof Janik został umocowany w Centrum Analiz Politycznych. Grzegorz Napieralski miał odmładzać Sojusz, skąd ten zwrot ku starszyźnie? Być może szef SLD chce w ten sposób zaspokoić żądania byłych liderów, którzy - zdaniem części posłów SLD - szykują się do politycznego powrotu na Wiejską. Oficjalnie żaden z dawnych szefów Sojuszu nie chce niczego deklarować. Jednak w sejmowych kuluarach aż huczy od doniesień, że byli liderzy SLD zabiegają mocno, by wziąć udział w wyborach parlamentarnych - pisze "Polska The Times".

Z kolei "Gazeta Wyborcza" informuje, że w styczniu Napieralski chce zwołać nadzwyczajny zjazd warszawskiego SLD. Chce rozliczyć Olejniczaka za słaby wynik w stolicy. Natomiast wewnątrzpartyjna opozycja chce rozliczyć Napieralskiego za kiepski wynik Sojuszu w całej Polsce.

Sojusz w wyborach samorządowych osiągnął najgorszy wynik z czterech głównych partii. Rozliczenia w partii są więc nieuchronne. Szef SLD Grzegorz Napieralski zamierza rozliczać swoich krytyków. A oni jego. - Jak się będziemy zajmować sami sobą, będziemy mieć jeszcze mniejsze poparcie - komentują w SLD. Napieralski chwali partię, gani Olejniczaka. Po wyborach szef partii najwięcej mówi o zawodzie, jaki sprawił mu Wojciech Olejniczak ubiegający się o prezydenturę Warszawy. - Byłem święcie przekonany, że uda się wywalczyć drugą turę - zapewnia. - Wiara, że naszemu kandydatowi uda się wejść do drugiej tury, to ogromna naiwność. Napieralski aż tak naiwny nie jest. Po prostu chce zmarginalizować Olejniczaka - mówi "GW" poseł Sojuszu.

zew, "Polska The Times", "Gazeta Wyborcza"