"Posucha w relacjach polsko-rosyjskich dobiegła końca"

"Posucha w relacjach polsko-rosyjskich dobiegła końca"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dmitrij Miedwiediew i Bronisław Komorowski (fot. FORUM) 
- Niedobra posucha w relacjach polsko-rosyjskich dobiegła końca - ocenił prezydent Bronisław Komorowski po spotkaniu z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem składającym oficjalną wizytę w Warszawie.
Polski prezydent dziękował swojemu gościowi za realizację ustaleń poczynionych w kwietniu w czasie pogrzebu prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Chciałem publicznie podziękować za wykonanie naszych ustaleń, przez co rozumiem ważną bardzo deklarację, uchwałę Dumy rosyjskiej w sprawie Katynia - precyzował Komorowski. - Rozpoczynamy nie tylko rozdział w relacjach polsko-rosyjskich, ale dobry rozdział w relacjach polsko-rosyjskich w tej księdze, którą piszemy od tysiąca lat we wzajemnych relacjach - dodał polski prezydent. Komorowski ocenił, że będzie to długa droga, ale "będziemy nią szli coraz szybciej i coraz jaśniej, z lepiej precyzowanymi celami". Według niego ogromna część tych celów będzie definiowana wspólnie.

Upamiętnić Smoleńsk

Prezydent poinformował też, że wraz z prezydentem Rosji obejmą wspólnym patronatem upamiętnienie miejsca katastrofy smoleńskiej - ma to pogłębić relacje między naszymi krajami po kwietniowej katastrofie. Komorowski zaznaczył, że objęciem patronatem upamiętnienia lotniska smoleńskiego "ma kontynuować i pogłębiać te szczególne relacje, które zawiązały się w okresie tak dramatycznego, traumatycznego przeżycia jak katastrofa smoleńska". Dodał, że w jakiejś mierze ten patronat został przygotowany dzięki pierwszym damom Polski i Rosji, które wspólnie uczestniczyły w czasie pielgrzymki części rodzin ofiar smoleńskich.

Chcemy dobrych relacji

Bronisław Komorowski zapewnił, że jest przekonany, iż Polska i Rosja wspólnie będą budować normalne stosunki dwustronne. Zaznaczył, że oba kraje potrafią "przejść ponad dramatem trudnej historii do lepszego rozdziału związanego z przyszłością polsko-rosyjskich relacji". Dodał, że Polska liczy na zrozumienie ze strony rosyjskiej potrzeby pełnego ujawnienia dokumentacji dotyczącej zbrodni katyńskiej.

Polski prezydent nawiązał także do kwestii europejskich i euroatlantyckich. Podkreślił, że Polska jako kraj członkowski NATO i Unii Europejskiej, chce też "mieć jak najlepsze relacje wzajemne z Rosją". - Chcemy również wpływać w ten sposób na ogólny kierunek polityki UE i NATO w stosunkach z naszymi ważnymi sąsiadami na Wschodzie - zaznaczył.

Zaufanie między prezydentami - zaufaniem między narodami

- Rozmowy polsko-rosyjskie odbywały się w atmosferze zaufania - mówił z kolei prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Rosyjski prezydent wyraził nadzieję, że to początek "pełnowymiarowych" stosunków między Polską a Rosją. Miedwiediew podziękował Komorowskiemu za gościnne przyjęcie, przypomniał też, że ich pierwszy kontakt przypadł na czas "trudny dla Polski". - Dzisiaj odbyły się pełnowymiarowe rosyjsko-polskie rozmowy w wąskim i szerokim gronie. Te rozmowy odbyły się w bardzo zaufanej atmosferze. Zaufanie, które powstaje pomiędzy dwoma prezydentami jest nieodłączną częścią rozwoju pełnowymiarowych stosunków między dwoma narodami - oświadczył Miedwiediew. Wyraził też nadzieję, że to "dopiero początek pełnowymiarowych, wzajemnie korzystnych stosunków między naszymi krajami". - Opowiadamy się za pragmatyczną współpracą we wszystkich sferach - oświadczył prezydent Rosji.

"Katyń zamkniemy"

Prezydent Rosji zapowiedział, że Rosja będzie kontynuować współpracę z Polską w sprawie Katynia. - Myślę, że będzie sprzyjało zamknięciu najbardziej skomplikowanych spraw w naszych stosunkach - ocenił Miedwiediew. Zaznaczył, że Rosja w sprawie "tragedii katyńskiej" podjęła w ostatnim czasie "szereg bezprecedensowych kroków, łącznie z "przekazaniem odpowiednich materiałów archiwalnych sprawy katyńskiej". Przypomniał też rezolucję, którą 26 listopada przyjęła rosyjska Duma. - Taka linia będzie kontynuowana, wybraliśmy ją absolutnie świadomie. Dokonałem swojego wyboru i my z tej drogi nie zejdziemy. Powinniśmy znać prawdę - ona jest potrzebna - i Polakom, i nie w mniejszym stopniu obywatelom naszego kraju, Rosjanom, ponieważ nasza historia jest związana wydarzeniami tragicznymi, przez które cierpieli ludzie, olbrzymia liczba ludzi - mówił Miedwiediew. Zwrócił też uwagę, że podczas represji stalinowskich zginęła też olbrzymia liczba obywateli rosyjskich. - Będziemy kontynuowali naszą współpracę w tej sprawie. Myślę, że w rezultacie końcowym to będzie sprzyjało zamknięciu najbardziej skomplikowanych spraw w naszych stosunkach - zaznaczył rosyjski prezydent. - Mam na myśli wojnę domową w naszym kraju, gdy dziesiątki tysięcy czerwonoarmistów, którzy znaleźli się w Polsce, zniknęli albo zginęli i w tych sprawach też trzeba prowadzić dialog - dodał Miedwiediew.

Nowa dynamika

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że jest pewien, iż jego wizyta w Polsce nada stosunkom między naszymi krajami nową dynamikę. - Jestem pewien, że ta wizyta, długo oczekiwana wizyta, nada naszym stosunkom nową dynamikę - powiedział rosyjski przywódca. Dodał, że większa część Polaków oczekuje po tej wizycie polepszenia stosunków między obydwoma krajami. - Nie mamy prawa oszukać ich zaufania - dodał. Poinformował, że podczas rozmowy z polskim prezydentem rozpatrywano także kwestię bezpieczeństwa europejskiego. - Rosja leży na terenie Europy. Chociaż nie należymy ani do Unii Europejskiej, ani do NATO, tym niemniej budujemy pełnowymiarowe stosunki z obiema organizacjami - podkreślił Miedwiediew. Prezydent zaznaczył, że Rosja ma nadzieję, że "bardziej aktywne zaangażowanie do tego dialogu polskich kolegów" będzie sprzyjało rozwiązywaniu spraw i pytań, które powstają pomiędzy Rosją a NATO oraz Rosją a UE.

Różne ustalenia w sprawie Smoleńska? Niemożliwe!

Miedwiediew pytany o śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej oświadczył, że nie dopuszcza możliwości, by w  sprawie katastrofy smoleńskiej śledczy polscy i rosyjscy doszli do różnych ustaleń.  - Odpowiedzialni politycy, przywódcy struktur śledczych powinni wyjść z obiektywnych danych. We wszelkich sprawach karnych należy przeprowadzić pełne śledztwo w oparciu o drobiazgową analizę dostępnych faktów. Tak sprawy mają się i w Polsce, i w Rosji - podkreślił rosyjski prezydent. - Musimy zrobić wszystko, żeby ustalenia śledztwa były w pełni znane i dostępne dla wszystkich zainteresowanych stron. Wydaje się, że nie ma tu ograniczeń czasowych. Nie chodzi o to, żeby przyspieszać śledczych, chodzi o to, żeby w najpełniejszy sposób przeprowadzili wszystkie czynności śledcze, procedury. Tylko wtedy będziemy mogli mówić o obiektywności - powiedział prezydent Rosji.

Miedwiediew był też pytany o to kiedy wrak samolotu Tu-154M i czarne skrzynki mogą wrócić do Polski. - Jeśli chodzi o przedmioty i inne elementy materiału dowodowego, powinny zostać podjęte decyzje ze strony organów śledczych - odpowiedział Miedwiediew. Mówił też o "informacjach znajdujących się na czarnych skrzynkach". - Wszystkie te informacje już dawno zostały przekazane stronie polskiej. Mam nadzieję, że tutaj nie powinno być żadnych problemów - zaznaczył.

PAP, arb