- Republika Książki ma przeciwdziałać wykluczeniu kulturowemu wynikającemu z nieczytania książek. Chcemy szukać praktycznych rozwiązań, aby świadomość konieczności czytania była powszechna - mówił Zdrojewski. Program Republiki przewiduje inwestycje w biblioteki: infrastrukturę, szerokopasmowy internet oraz większe środki na zakupy biblioteczne - poinformował minister. Jego zdaniem, obok akcji "Cała Polska czyta dzieciom" powinny istnieć inicjatywy typu "dzieci czytają rodzicom".
Jak zapowiedział Zdrojewski, w 2011 r. na digitalizację zasobów bibliotecznych zostanie przeznaczonych 35 mln zł, 15 mln zł pójdzie na zakupy do bibliotek. Około 20 mln zł zostanie wydanych na poprawę infrastruktury bibliotek. - To kwoty z budżetu ministerstwa kultury, podobna kwota na poprawę infrastruktury bibliotek przeznaczona zostanie z programów operacyjnych, czyli Funduszu Promocji Kultury. W sumie przeznaczymy w przyszłym roku na książkę ponad 100 milionów złotych - powiedział Zdrojewski.
Minister kultury nie sądzi, by obowiązująca od przyszłego roku 5-proc. stawka podatku VAT na książki wpłynęła na poziom czytelnictwa w Polsce. - Polska miała dotąd najniższy możliwy VAT na książki i najniższe czytelnictwo - podkreślił Zdrojewski. Minister kultury spodziewa się, że działalność zawiązanej w środę Republiki Książki przyczyni się do dwukrotnego wzrostu zakupów książek przez Polaków w ciągu dwu lat. - Obecnie na książki wydajemy przeciętnie około 17 -18 zł rocznie. Oceniam, że możemy wydawać dwa razy więcej - powiedział.
zew, PAP