Smuda w 2011: Niemcy na pewno, Francja może

Smuda w 2011: Niemcy na pewno, Francja może

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. PZPN) 
Co najmniej trzynaście spotkań towarzyskich rozegra w 2011 roku piłkarska reprezentacja Polski. Wśród rywali będą m.in. zespoły Niemiec, Grecji i Norwegii, a bardzo prawdopodobny jest również mecz z Francją.
Po raz pierwszy w tym roku kadrowicze spotkają się 1 lutego, by  nazajutrz wylecieć na zgrupowanie i dwa mecze towarzyskie - z Mołdawią i Norwegią - do Portugalii.  6 lutego biało-czerwoni zagrają w Vila Real de Santo Antonio z  Mołdawią, a trzy dni później na Estadio Algarve między Faro a Loule zmierzą się z Norwegią. - Pierwszy mecz zagramy w składzie "krajowym", a na drugie - w  oficjalnym terminie FIFA - trener Franciszek Smuda powoła również zawodników z klubów zagranicznych - powiedział dyrektor reprezentacji Polski Konrad Paśniewski.

Litwa, Grecja, może Francja

Po raz drugi kadrowicze spotkają się pod koniec marca. - Od 21 marca drużyna będzie trenować w Grodzisku Wielkopolski, a trzy dni później poleci na mecz z Litwą, który odbędzie się 25 marca. Druga strona nie potwierdziła jeszcze ostatecznie miejsca meczu, ale wszystko wskazuje, że będzie to  Kowno. Następnego dnia czeka piłkarzy lot do Grecji. Z reprezentacją tego kraju zmierzymy się 29 marca - dodał Paśniewski.

Napięty plan pracy czeka polskich piłkarzy na przełomie maja i  czerwca. - Najpierw na kilka dni wyjedziemy do Austrii. Na miejscu czeka nas jeden mecz towarzyski, prawdopodobnie 2 czerwca. Zaraz po nim wracamy do kraju i 6 czerwca gramy kolejne spotkanie. W tych terminach odbywać się będą eliminacje Euro 2012, więc o rywali nie jest łatwo. Chcemy jednak, by były to zespoły europejskie, które pozwolą się dobrze przygotować do największej atrakcji tego okresu, czyli meczu na otwarcie stadionu w Gdańsku. Zagramy na nim 9 czerwca, a rywal na pewno będzie z najwyższej półki. Obecnie najbliżej podpisania umowy jesteśmy z Francuzami - wyjaśnił dyrektor kadry.

Gruzja, Niemcy, Słowenia lub Białoruś

Po wakacjach pierwszy rywalem biało-czerwonych będzie Gruzja, a  spotkanie odbędzie się w Polsce 10 sierpnia. - 3 i 6 września czekają nas kolejne dwa mecze przed własną publicznością. Wiadomo, że ta druga data od dawna jest zabukowana na spotkanie z Niemcami na  Stadionie Narodowym w Warszawie. Szukamy wciąż przeciwnika na wcześniejszy termin. Nie jest łatwo, gdyż toczyć się będzie wtedy rywalizacja w eliminacjach ME - dodał Paśniewski.

Kolejne dwa terminy reprezentacyjne to 7 i 11 października. - Czekają nas wtedy dwa spotkania wyjazdowe. Trwają rozmowy z  potencjalnymi rywalami. Grono kandydatów jest wąskie. W grę wchodzą np. Słowenia i Białoruś -  przyznał Paśniewski. Z drużyn europejskich mogą być brane pod uwagę jeszcze m.in. Węgry i Bułgaria.

Ostatnie tegoroczne spotkanie drużyny narodowej jest planowane na listopad. - 11 i  15 listopada to termin baraży o awans do ME. W jednym z tych terminów zagramy mecz uświetniający otwarcie stadionu we Wrocławiu. Chcemy oczywiście, by był to renomowany rywal, ale wiele zależeć będzie od rozstrzygnięć w eliminacjach i zanim zakontraktujemy przeciwnika, to musimy poczekać aż nieco wyjaśni się sytuacja w grupach - powiedział dyrektor reprezentacji Polski.

zew, PAP