PJN: zostawmy emocje za drzwiami. Racja stanu jest najważniejsza

PJN: zostawmy emocje za drzwiami. Racja stanu jest najważniejsza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Elżbieta Jakubiak i Joanna Kluzik-Rostkowska (fot. FORUM) 
Trzeba odpartyjnić katastrofę smoleńską, która stała się zakładnikiem dwóch największych ugrupowań - uważają przedstawiciele klubu Polska Jest Najważniejsza. Stowarzyszenie Joanny Kluzik-Rostkowskiej apeluje, by podczas debaty w Sejmie o raporcie MAK jej uczestnicy "zostawili emocje za drzwiami", a skupili się na polskiej racji stanu.
- Ostatni czas to czas wielkich emocji związanych z wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej. Jesteśmy przekonani, że te emocje górują tu nad racją stanu, że tak naprawdę cała debata stała się zakładnikiem emocji, z których żyją dwa najpoważniejsze, największe ugrupowania - podkreślała szefowa klubu PJN Joanna Kluzik-Rostkowska. Jej zdaniem środowa debata w Sejmie z wyciszonymi emocjami, z bardzo silnym podkreśleniem racji stanu, powinna stać się "początkiem państwowego myślenia o tym problemie". - Im mniej emocji, im więcej rozwagi, rozsądku i spokoju, tym łatwiej będzie pokonać te problemy, które dziś są udziałem nas wszystkich - podkreśliła posłanka.

Joanna Kluzik-Rostkowska zwróciła się również z apelem do premiera Donalda Tuska: - Apelujemy by przyszedł dziś do Sejmu przygotowany i z wyciszonymi emocjami. Apelujemy do innych uczestników dzisiejszej debaty, by emocje zostawić przed salą parlamentarną. Należy się skupić na tym, jak z tej trudnej sytuacji dziś wybrnąć - mówiła Kluzik-Rostkowska. Jej zdaniem katastrofa smoleńska nie jest sprawą partyjną, a wyjaśnianie jej przyczyn powinno "łączyć, a nie dzielić". - Tym bardziej, że musimy na wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej patrzeć też w kontekście międzynarodowym, w kontekście polityki zagranicznej polskiego rządu - zaznaczyła.

Wiceszefowa klubu PJN Elżbieta Jakubiak zaapelowała o "odpartyjnienie katastrofy smoleńskiej". - Katastrofa stała się partyjnym interesem Prawa i Sprawiedliwości, partyjnym interesem Donalda Tuska. Katastrofa nie może się stać zakładnikiem dwóch partii - podkreślała Jakubiak. Zaznaczyła, że PJN chce poznać dokładną informację, na podstawie jakich dokumentów, faktów, komisja prowadzona przez Jerzego Millera prowadzi badania i jaki jest etap przygotowywania jej raportu. Chce też poznać prawną drogę, jaką zamierza przyjąć rząd po publikacji raportu MAK. - Chcemy, aby pan premier przedstawił swoją ocenę stanu państwa, stanu instytucji państwa polskiego. Dziś gołym okiem widać, że stan instytucji państwa polskiego jest opłakany - oceniła Jakubiak.

PAP, arb