Parlament kontra notariusze

Parlament kontra notariusze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Posłowie chcą, by postępowania dyscyplinarne przeciw notariuszom były jawne (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Rząd chce, by postępowania dyscyplinarne notariuszy były z zasady jawne, tak jak dyscyplinarki sędziów, adwokatów i radców prawnych. Wszystkie kluby parlamentarne poparły projekt nowelizacji ustawy o notariacie w tej sprawie. Przeciw są sami notariusze.
Projekt nowelizacji, przygotowany w resorcie sprawiedliwości, powstał po tym jak w styczniu 2009 r. Rzecznik Praw Obywatelskich zauważył niekonstytucyjną nierówność traktowania przedstawicieli zawodów prawniczych, gdy chodzi o jawność ich "dyscyplinarek". Od 2001 r. jawne są procesy dyscyplinarne sędziów, a od 2007 r. - także procesy adwokatów i radców prawnych prowadzone przed ich sądami korporacyjnymi. Z zasady jawne są też procesy kasacyjne w dyscyplinarnych procesach prokuratorów - wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona zapowiedział w Sejmie, że także prokuratorskie "dyscyplinarki" w przyszłości będą jawne. Stąd rządowa propozycja nowelizacji ustawy o notariacie. "Utrzymywanie w przepisach dotyczących notariuszy niejawności postępowania dyscyplinarnego należy ocenić jako anachroniczne i sprzeczne z obowiązującą w demokratycznym państwie prawa zasadą jawności życia publicznego" - głosi uzasadnienie projektu nowelizacji.

Propozycję zmiany poparli przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych. Posłowie zgodnie twierdzili, że nie ma uzasadnienia, aby procesy dyscyplinarne notariuszy - jako jedynego zawodu prawniczego - pozostawały tajne. Przeciwko zmianie występowała wcześniej Krajowa Rada Notarialna. W piśmie wysłanym do sejmowej komisji sprawiedliwości samorząd rejentów uznał, że doprowadzenie do jawności procesów dyscyplinarnych przed sądami dla notariuszy jest "niecelowe" w świetle orzecznictwa sądów europejskich. Odpowiadając na to w środę w Sejmie wiceminister Wrona wyraził odmienny pogląd. Minister przekonywał, że sąd dyscyplinarny dla notariuszy należy uznać za niezależny organ orzeczniczy i jawność jego postępowania jest wymagana przez standardy europejskie - stąd rząd popiera projekt.

W związku z tym, że nikt nie zgłosił do niego poprawek, Sejm będzie głosował nad rządową propozycją jeszcze na tym posiedzeniu.

PAP, arb