W tej chwili w naszej ambasadzie jest 6 pracowników merytorycznych oraz kilku technicznych. "Nasze decyzje są niezależne wynikną z oceny sytuacji bezpieczeństwa dla naszych pracowników i ich efektywności działań. Nie wykluczamy zredukowania o kilka osób składu placówki w Trypolisie" - zaznaczył rzecznik MSZ.
W Libii trwa rewolta przeciwko reżimowi Muammara Kadafiego, która pochłonęła już setki ofiar. W kraju zwiększa się pospolita przestępczość; bardzo często dochodzi do rabunków i aktów agresji. Władze straciły kontrolę nad większością wschodniej części kraju; są oznaki, że stanie się tak również na zachodzie.
W piątek wieczorem ze względów bezpieczeństwa zakończony zostanie dyżur naszego konsula na lotnisku w Trypolisie. Wśród naszych rodaków, którzy zostali na miejscu zainteresowanie ewakuacją jest niewielkie, większość z nich to rodziny polsko-libijskie.
MSZ zaapelowało do Polaków w Libii, którzy zastanawiają się nad opuszczeniem tego kraju, żeby pilnie wyjeżdżali, bo na miejscu sytuacja się pogarsza.pap, ps