Apel wojewody w kościołach. Chodzi o trawy

Apel wojewody w kościołach. Chodzi o trawy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Helena Hatka (fot. mat. prasowe)
Wojewoda lubuska Helena Hatka rozpoczęła kampanię społeczną informującą o zagrożeniach, jakie niesie ze sobą wypalanie traw. Do każdej wsi w regionie trafią plakaty i ulotki na ten temat.
W niedzielę w kościołach parafii zielonogórsko-gorzowskiej zostanie odczytany apel wojewody lubuskiej i biskupa diecezjalnego Stefana Regmunta, by nie wypalać traw. - Chcemy w ten sposób zmienić myślenie ludzi, którzy uważają, że  wypalanie traw użyźnia ziemię. To nieprawda. Wypalanie traw jest niebezpieczne dla ludzi, zwierząt, dla kierowców, bo dym, który powstaje, ogranicza widoczność - mówiła wojewoda Helena Hatka.

Plakaty i ulotki informujące o zagrożeniach i kosztach, jakie niesie dla  środowiska wypalanie traw, trafią do gmin, wójtów, burmistrzów, starostów, sołtysów, a także do działkowców. Dodatkowo w lubuskich szkołach strażacy będą prowadzić lekcje na temat zagrożeń związanych z wypalaniem traw.

Jak powiedział zastępca lubuskiego komendanta straży pożarnej st. bryg. Zenon Zajdlic, za podpalenia traw sądy grodzkie nakładają grzywnę od 20 zł do 5 tys. zł. - Dla wielu to bardzo duża kwota, która powinna odstraszać - dodał Zajdlic. Do pierwszego pożaru na dużym areale doszło w regionie 6 lutego tego roku; do dziś było ich 565. Co roku w woj. lubuskim dochodzi od 1600 do 2 tys. pożarów.

zew, PAP