Prokuratorzy nagrywali dźwięki w Tu-154M

Prokuratorzy nagrywali dźwięki w Tu-154M

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tu-154M (fot. WPROST)Źródło:Wprost
Prokuratorzy wraz z biegłymi nagrali dźwięki z kabiny tupolewa z numerem 102. Nagrania te posłużą jako materiał porównawczy w przygotowywanej przez biegłych opinii dotyczących zapisów rejestratorów Tu-154M - poinformowała Naczelna Prokuratura Wojskowa.

Rzecznik prasowy NPW płk Zbigniew Rzepa powiedział, że prokuratorzy wojskowi wraz z biegłymi z zakresu fonoskopii z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych "przeprowadzili drugą część eksperymentu procesowego połączonego z pobraniem do badań materiału porównawczego". Dodał, że eksperyment został przeprowadzony w drugim polskim Tu-154M o numerze bocznym 102.

- Celem eksperymentu było nagranie dźwięków urządzeń i elementów wyposażenia samolotu w trakcie jego lotu - tłumaczył Rzepa. Rzecznik zaznaczył, że pierwsza część tego eksperymentu została przeprowadzona już 28 stycznia tego roku, wtedy jednak biegli i prokuratorzy wykonywali swoje czynności w samolocie na ziemi - przy włączonych i wyłączonych silnikach. - To wynikało z tego, że samolot był niesprawny, bo biegli byli już wówczas przygotowani na przeprowadzenie całego eksperymentu - zaznaczył prokurator.

Materiał porównawczy uzyskany w ramach eksperymentu jest niezbędny do wydania przez krakowski instytut końcowej opinii fonoskopijnej. Ponadto, aby analiza ta mogła zostać ukończona, biegli muszą zbadać oryginalne nośniki w Rosji. Wniosek o pomoc prawną m.in. w tej kwestii polska prokuratura skierowała do Rosji w końcu stycznia.

Eksperyment podczas lotu drugiego polskiego Tu-154M o numerze bocznym 102 planuje także Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Ma on polegać na próbnym locie bez odwzorowywania warunków atmosferycznych, które panowały 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku. Lot Tu-154M o numerze 102 miałby wykazać m.in. czy załoga samolotu numer 101, który uległ katastrofie, miała dość czasu na przerwanie zniżania i bezpieczne poderwanie samolotu, by odejść na drugi krąg bądź odlecieć na lotnisko zapasowe.

PAP, arb