Ostał nam się ino silnik...

Ostał nam się ino silnik...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Toyota uruchomi produkcję silników i zwiększy produkcję skrzyń biegów w Wałbrzychu. Pracę znajdzie tam 700 osób. Od 2004 roku silniki będą trafiać do czeskiej fabryki Toyoty.
Z końcem 2004 roku Toyota planuje rozpocząć w Wałbrzychu produkcję silników. Zamierza wytwarzać ich 250 tysięcy rocznie. Odbiorcą będzie czeska fabryka w Kolinie, w której od 2005 r. ma być produkowany nowy model auta.
Do tego samego zakładu będą także trafiać od 2004 r. nowe skrzynie biegów. Dlatego zaplanowano zwiększenie produkcji tych wyrobów o 300 tysięcy. Teraz wałbrzyska fabryka jest w stanie wytwarzać 250 tysięcy skrzyń rocznie, od kwietnia będą one wysyłane do europejskich zakładów Toyoty. Znajdą się w takich modelach aut, jak Corolla, Avensis i Yaris. Koncern zamierza przeznaczyć na tę inwestycję dodatkowe 300 mln euro. Do tej pory koncern zainwestował w Wałbrzychu około 100 mln euro. Fabryka zatrudnia około 300 osób.
W grudniu zeszłego roku koncerny Toyoty i PSA Peugeot-Citroen zdecydowały zbudować w czeskim Kolinie fabrykę produkującą nowy samochód. Wartość inwestycji ocenia się na 1,5 mld euro. Zakład ma produkować około 300 tysięcy samochodów rocznie. Będzie zatrudniać około 10 tysięcy osób.
Polska była zainteresowana tą inwestycją, ale koncerny motoryzacyjne wybrały ofertę czeską. Decydujące okazały się: korzystne położenie Kolina (ok. 60 km na wschód od Pragi), dobre połączenia komunikacyjne czeskiego miasta (w sąsiedztwie autostrady D-1 prowadzącej do europejskiej sieci autostrad), rozległy teren pod dalsze inwestycje oraz warunki życia pracowników zagranicznych i ich rodzin.
Mieliśmy szanse na produkowanie całych samochodów, ostały się nam ino silniki...

nat, pap