"Teraz Węgrzyn odda się ulubionym przyjemnościom"

"Teraz Węgrzyn odda się ulubionym przyjemnościom"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marzena Wróbel (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Za wypowiedź odnoszącą się do koloru mojego żakietu i określenie mnie niecenzuralnym słowem włos posłowi z głowy nie spadł - mówiła posłanka PiS Marzena Wróbel, komentując wykluczenie posła Roberta Węgrzyna z PO. Z powodu wyrzucenia Węgrzyna Wróbel założyła czerwony żakiet, z którego wcześniej kpił poseł PO. – Na jego cześć założyłam ten kolor. Lansowanie go dziś sprawia mi olbrzymią satysfakcję – podkreśliła posłanka.
- Dopiero kiedy obraził lesbijki, spotkał się z reakcją klubu – zauważyła Wróbel. Dodała, że według niej Platforma zareagowała za późno. - Za wypowiedz dotyczącą koloru żakietu poseł został ukarany tylko symbolicznie. Dziś na cześć posła Węgrzyna założyłam ten sam czerwony żakiet. Sprawia mi to olbrzymią satysfakcję, lansowanie tego koloru w  dniu dzisiejszym – skomentowała posłanka.

25 listopada ubiegłego roku na posiedzeniu sejmowej komisji ds. nacisków Węgrzyn nie  zauważył, że ma włączony mikrofon i skomentował ówczesny strój Wróbel słowami: "jaki kolor ubrała jeszcze, kuźwa!". W lutym w rozmowie z  dziennikarzem TVN24 Węgrzyn - pytany o legalizację związków homoseksualnych - powiedział: "Z gejami to dajmy sobie spokój, ale z lesbijkami... to chętnie bym popatrzył". 28 marca koleżeński sąd regionalny PO w Opolu wykluczył Węgrzyna z partii.

Węgrzynowi przysługuje prawo odwołania się od decyzji sądu. -  Obawiam się, że partyjni koledzy po raz kolejny uratują go przed opresją – skomentowała Wróbel. Posłanka PiS ma nadzieję, że Węgrzyn "po wyborach będzie miał dużo czasu na oddanie się swoim ulubionym przyjemnościom". Zapytana , czy ma na myśli podglądanie, nie  udzieliła jednoznacznej odpowiedzi. - Poseł Węgrzyn doradzał mi, jak mam się odstresowywać przed posiedzeniem komisji: abym udała się do  nocnego kluby i tam, jak rozumiem, zabawiała gości – powiedziała Wróbel.

mb, TVN24