"PiS napisał raport o swoim stanie psychicznym"

"PiS napisał raport o swoim stanie psychicznym"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rafał Grupiński (fot. FORUM)
Opublikowany przez PiS "Raport o stanie państwa" mówi nie o stanie państwa, tylko o stanie psychicznym jego autorów - uważa Rafał Grupiński z PO.
- Trudno tego rodzaju materiał nazywać raportem o stanie państwa, ponieważ nawet z pobieżnego oglądu wynika, że to jest raczej raport o stanie psychicznym autorów tego raportu, którzy nie są zadowoleni z  tego, że nie dzierżą władzy i generalnie wyrażają niezadowolenie ze  wszystkiego, w każdej dziedzinie życia, jakiej dotykają - ocenił przygotowany przez PiS dokument Grupiński.

 

PiS pisze o państwie. "System Tuska: klientelizm, depisyzacja i ukrywanie deficytu"

W raporcie napisano m.in., że PO prowadzi "bezrozumną politykę zagraniczną" polegającą na "klientyzmie i samodegradacji naszego kraju". Według Grupińskiego "sformułowania w rodzaju >bezrozumnej polityki< zagranicznej państwa są nie tyle nietrafne, ile niedopuszczalne". - Zawsze mówiliśmy o tym i podkreślaliśmy to, że polityka zagraniczna powinna być obszarem konsensusu między rządem a opozycją i tego rodzaju generalna krytyka, jaką prezentuje PiS, do niczego twórczego nie prowadzi - podkreślił poseł PO. - W istocie ta krytyka ma charakter bezrozumny, bo nie używa żadnych argumentów poza epitetami - ocenił Grupiński. - Ale też, gdyby ją próbować zanalizować, jest niecelna - dodał.

Zdaniem posła Platformy "sto razy lepiej byłoby dla jakości życia publicznego i PiS, gdyby przygotował raport o tym, co chce zrobić dla państwa w przyszłości, bo to, co robił, wiemy i wiemy, jak fatalne to przynosiło efekty". Grupiński ocenia też, że nawet po pobieżnej lekturze raportu można stwierdzić, "niskie kwalifikacje nie tylko polityczne, ale też intelektualne" jego autorów.

PAP, arb