Pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej mecenas Rafał Rogalski ocenia, że największą wartością przekazanych przez rosyjską prokuraturę akt jest to, że pozwolą sformułować kolejne wnioski do Rosjan. – Na ich podstawie będzie można wytypować kolejne osoby do przesłuchania. Być może będą to ludzie z otoczenia Putina – ocenia Rogalski.
Mecenas uważa, że najważniejsze są protokoły zeznań kontrolerów lotniska Siewiernyj. Nie zapoznał się jeszcze z ich treścią, ale sądzi, że potrzebna będzie konfrontacja również z tymi, z którymi kontaktowali się kontrolerzy sprowadzający samolot.
Pełnomocnik liczy też na przesłanie przez stronę rosyjską protokołów z przesłuchań osób, które były odpowiedzialne za przygotowanie wizyty polskiego prezydenta w Smoleńsku. – Pana Uszakowa, który jest zastępcą szefa kancelarii premiera Putina, a także pana Titowa, który jest wiceministrem spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej, a którzy uczestniczyli w ramach organizowania lotu 7 oraz 10 kwietnia – wymienia Rogalski. Mecenas nie wyklucza własnych wniosków dowodowych w sprawie.
Pełnomocnik liczy też na przesłanie przez stronę rosyjską protokołów z przesłuchań osób, które były odpowiedzialne za przygotowanie wizyty polskiego prezydenta w Smoleńsku. – Pana Uszakowa, który jest zastępcą szefa kancelarii premiera Putina, a także pana Titowa, który jest wiceministrem spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej, a którzy uczestniczyli w ramach organizowania lotu 7 oraz 10 kwietnia – wymienia Rogalski. Mecenas nie wyklucza własnych wniosków dowodowych w sprawie.
W środę rano Prokuratura Generalna Federacji Rosyjskiej przekazała Polsce 14 tomów akt dotyczących śledztwa. Dokumenty dotyczą tylko katastrofy Tu-154M. Są to protokoły przesłuchania świadków, kopie oględzin miejsca katastrofy, kopie zapisów czarnych skrzynek i materiały dotyczące lotniska Siewiernyj.
RMF FM, is