Piskorski: specjalność Tuska? Obietnice bez pokrycia

Piskorski: specjalność Tuska? Obietnice bez pokrycia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Piskorski, fot. Wprost 
Obietnice bez pokrycia stały się już specjalnością Donalda Tuska i jego ekipy. Jak daleko mogą się w tym zapędzić ? - zastanawia się na swoim blogu Paweł Piskorski, przewodniczący Stronnictwa Demokratycznego. - Odpolitycznienie mediów, autostrady, drogi ekspresowe, dworce na Euro 2012, część z tych zapowiedzi już okazała się fikcją, niektóre nawet własną parodią - wylicza Piskorski.
Były prezydent Warszawy na łamach swojego bloga zwraca uwagę na ostatnią aktywność premiera Tuska w zakresie polityki kulturalnej. Zdaniem Piskorskiego, podpisanie przez szefa rządu paktu dla kultury jest jedynie reakcją na spadające poparcie dla jego partii w środowisku artystów. - Tusk sprawnie wyczuł nastroje i rozpoczął kontrofensywę - zauważa lider Stronnictwa Demokratycznego. Piskorski uważa, że celem wizyty premiera w programie Marcina Mellera było "pokazanie się jako ludzkie panisko schodzące z wysokości swojej władzy".

Polityk twierdzi, że Donald Tusk chce tylko pokazać się jako "swój", nie mając na celu rzeczywistego zwiększenia dotacji na kulturę. Lider SD podkreśla, że rząd przedstawił już budżet na rok 2012 i nie ma w nim mowy o podniesieniu tego typu wydatków. Piskorski dziwi się twórcom, którzy razem z premierem podpisali pakt dla kultury. Zdaniem działacza Stronnictwa Demokratycznego, artyści zostali omamieni przez premiera, który nie doprowadzi do obiecywanego wzrostu wydatków na kulturę. - Przekonają się o tym w następnych latach, jednak wtedy będzie już po wyborach - zaznacza Piskorski.

kdr