Giersz zapowiada walkę z ustawianiem meczów

Giersz zapowiada walkę z ustawianiem meczów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Giersz (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Walka z ustawianiem meczów ma być jednym z tematów podjętych podczas polskiej prezydencji w Unii Europejskiej - powiedział w piątek w Brukseli minister sportu Adam Giersz.
- W Polsce kupowano mecze po to, by się utrzymać albo awansować. Obecnie ten problem narasta w związku z rozwojem zakładów bukmacherskich, czyli mecze są ustawiane pod kątem zakładów bukmacherskich - wyjaśnił Giersz. Zauważył, że jest to już problem europejski. - Przeciwdziałanie temu zjawisku możliwe jest tylko na forum międzynarodowym. Rozpoczynamy tę debatę, chcemy doprowadzić do pewnych konkluzji w trakcie naszej prezydencji, które umożliwiłyby skuteczne działanie na poziomie UE w zwalczaniu match-fixingu, czyli ustawiania meczów głównie pod kątem zakładów bukmacherskich - dodał. Jak zaznaczył, sprawa jest aktualna także dla Polski, ponieważ kończą się prace nad ustawą hazardową.

Kolejny priorytet polskiej prezydencji w zakresie sportu to koordynacja działań w UE ws. dopingu. - W czasie naszej prezydencji będziemy podnosili problem dopingu w sporcie, zmierzamy do przyjęcia rezolucji rady w sprawie reprezentacji Unii Europejskiej w Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) oraz koordynacji stanowiska UE w sprawach dopingowych - powiedział minister. - Chodzi o to, by ministrowie z krajów UE, którzy reprezentują UE w WADA, reprezentowali stanowisko całej UE, a nie własne poglądy jak dotychczas - wyjaśnił.

W różnych krajach jest różny stopień tolerancji dopingu, w niektórych dopuszcza się stosowania niedozwolonych środków ze względów zdrowotnych. Ponadto są zróżnicowane kary za stosowanie dopingu. W czasie prezydencji Polska będzie też zwracać uwagę na wymiar społeczny sportu i działania takie jak wolontariat sportowy, problem włączenia społecznego przez sport - osób niepełnosprawnych i ubogich, a także kwestia dostępu do sportu. Ponadto Giersz zwrócił uwagę na wymiar gospodarczy sportu. - Po to, żeby prowadzić politykę sportu, potrzebne są porównywalne dane dotyczące wpływu sportu na gospodarkę. Takie badanie przeprowadzono już w kilku krajach, w Wielkiej Brytanii, w Austrii. Takie badania przeprowadziliśmy też w Polsce (m.in. wpływ Euro 2012), ich wyniki przedstawimy w czasie naszej prezydencji - powiedział. - Można powiedzieć, że sport tworzy ok. 2 proc. PKB brutto w krajach europejskich - podsumował.

pap, ps