Kaczyński o nowym szefie IPN: po owocach ich poznacie

Kaczyński o nowym szefie IPN: po owocach ich poznacie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Prezes PiS Jarosław Kaczyński wyjaśnił, że jego partia poparła w piątek Łukasza Kamińskiego na szefa IPN, bo ma on "dobrą opinię". Według Kaczyńskiego, dopiero czas pokaże, czy Łukasz Kamiński potrafi być niezależnym szefem Instytutu.
- Po owocach ich poznacie - tym ewangelicznym cytatem lider PiS skwitował prośbę o komentarz do wyboru Kamińskiego na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie. - Być niezależny w IPN, to oznacza mieć naprawdę silny charakter - dodał. - Być niezależnym to oznacza dążyć do tego, żeby prawda, cała prawda - niezależnie od tego, że bywa trudna dla różnych osób, a także dla różnych instytucji - była ukazywana. Czy (Kamiński) będzie potrafił być tak twardy, tego po prostu nie wiem - podkreślił szef PiS. Wyjaśnił też, że Kamiński "ma dobrą opinię i dlatego dostał poparcie PiS".

Z kolei Andrzej Dera (PiS) powiedział dziennikarzom w Sejmie, że PiS od początku uważało, że Kamiński to dobry kandydat na szefa IPN. - Cieszymy się, że PO też go poparła, bo de facto powoduje to, że IPN może działać i spełniać funkcje zapisane w ustawie. Sam kandydat daje gwarancje sprawnego funkcjonowania instytutu, ma większość w kolegium, ma wszelkie predyspozycje, aby ta instytucja sprawnie działała - dodał poseł PiS.

Dera liczy, że Kamiński zyska także poparcie w zdominowanym przez PO Senacie. - PO gdyby chciała odrzucić tę kandydaturę w Senacie, to podważyłaby wszystkie swoje dotychczasowe działania w sprawie IPN - dodał.

W piątek rano Sejm powołał Ł. Kamińskiego na prezesa IPN. By mógł on objąć ten urząd, wybór musi jeszcze zatwierdzić Senat. Kamińskiego poparło i PO, i PiS. SLD nie wzięło udziału w głosowaniu.

pap, ps