Kaczyński: PiS reprezentuje większość Polaków

Kaczyński: PiS reprezentuje większość Polaków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. Wprost) Źródło:Wprost
System, który stworzono w Polsce po 1989 roku nie jest zdolny do realizowania wielkich celów zbiorowych - budowy autostrad, mieszkań, bezpieczeństwa energetycznego, zabezpieczeń przed powodzią. PiS reprezentuje interesy ogromnej większości Polaków, którzy - gdyby po 1989 roku powstał inny system - byliby dziś bezpieczniejsi i pewniejsi siebie - przekonuje w rozmowie z portalem mypis.pl Jarosław Kaczyński.
Kaczyński ocenia, że Platforma Obywatelska jest "odpowiednikiem SLD z domieszką Unii Wolności". Przekonuje, że środowisko Donalda Tuska "reprezentuje prymitywny darwinizm społeczny" i nie ma nic wspólnego z ideałami "Solidarności". I dodaje, że PO, a także popierający je "establishment" nie jest w stanie funkcjonować w warunkach demokracji. Tym tłumaczy m.in. akcję ABW przeciwko twórcy portalu Antykomor.pl. W związku z tą akcją - zdaniem prezesa PiS - z polskiego prawa powinny zniknąć przepisy karne dotyczące m.in. znieważenia prezydenta. - Dopóki wyroki sądu będą wydawane ad personam, a nie ad rem - tego typu przepisy należy radykalnie ograniczyć - podkreśla.

Zdaniem prezesa PiS Platforma cieszy się dziś "daleko idącą ochroną" i pracuje nad tym "by wszelkie mechanizmy kontroli społecznej wobec niej zostały wyłączone". Dlatego też, jak twierdzi Kaczyński, media nie podchwyciły oskarżeń byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego pod adresem Mirosława Drzewieckiego. Polityk PO miał - według Kamińskiego - utrzymywać kontakty z mafią, która mogła brać udział w finansowaniu Platformy. - Media podjęły ten temat w ograniczonym zakresie i w dodatku były od początku negatywnie nastawione do Kamińskiego i jego przekazu. Te elementy które potwierdzały tezy Kamińskiego nie zostały wyeksponowane - ubolewa Kaczyński.

Kaczyński odnosi się też do słów prof. Tomasza Nałęcza, który nazwał spotkanie prezesa PiS z młodzieżą "pedofilią polityczną" (potem przepraszał za to sformułowanie). Zdaniem Kaczyńskiego reakcja Nałęcza była spowodowana tym, że zorganizowane przez PiS spotkanie "podważyło stereotyp" budowany na temat PiS. - Duża sala pełna młodzieży, to się naszym przeciwnikom strasznie nie spodobało - podkreśla prezes PiS.  - Kiedy stereotypy na nasz temat są odrzucane wywołuje to takie komentarze - dodaje. - Zresztą cała ta formacja jest skrajnie mało kulturalna, nawet jeśli posiada profesorskie tytuły - zaznacza.

arb, mypis.pl