Generał o generale: dziwię się, że tacy są jeszcze wśród nas

Generał o generale: dziwię się, że tacy są jeszcze wśród nas

Dodano:   /  Zmieniono: 
Waldemar Skrzypczak (fot. WPROST) Źródło:Wprost
- Jak się nie ma konia, a ma się osła, to się dobrym jeźdźcem nigdy nie będzie - tak o wyszkoleniu polskich lotników mówił w TVN24 były szef szkolenia Sił Powietrznych, a obecnie asystent szefa Sztabu Generalnego WP ds. Sił Powietrznych gen. Anatol Czaban. Gen. Czaban podkreślił też, że w ostatnich latach wysyłał wiele pism adresowanych do ministra Bogdana Klicha, w których alarmował, że w lotnictwie wojskowym źle się dzieje. - Gen. Czaban jest przykładem wyjątkowej nielojalności w stosunku do ministra - oburza się były dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.
- Generał Anatol Czaban powinien zdecydowanie odejść z wojska. Daje złe świadectwo o nas, o oficerach, o generałach - ocenił Skrzypczak, który przypomina, że gen. Czaban "po katastrofie w Smoleńsku mówił, że wszystko jest ok". - A teraz okazuje się nagle, kiedy już ministra Klicha nie ma, że pisał niego pisma. Bardzo przepraszam, ale jest to nie po oficersku, nie po generalsku - podkreślił były dowódca wojsk lądowych.

Gen. Skrzypczak podkreślił, że gen. Czaban powinien odejść z wojska. - Z zażenowaniem słuchałem tego wystąpienia. Dziwię się, że są tacy jeszcze wśród nas - przyznał były dowódca wojsk lądowych.

W upublicznionym 29 lipca raporcie komisji Jerzego Millera badającej przyczynę katastrofy smoleńskiej, jako jeden z czynników, który doprowadził do katastrofy, eksperci wymienili braki w wyszkoleniu pilotów z 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Twórcy raportu wskazali też, że w Siłach Powietrznych nie przestrzegano obowiązujących procedur oraz nie wprowadzono wszystkich zaleceń sformułowanych po katastrofie wojskowego samolotu CASA.

TVN24, arb