Celem inicjatywy Obywatele do Senatu jest zmiana obecnej sytuacji w Polsce, gdzie o najważniejszych decyzjach dla kraju nie decydują obywatele, lecz kierownictwo partyjne - powiedział prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Majchrowski podkreślił, że ruch Obywatele do Senatu ma mówić o tym, że nie wszystko, co się dzieje w Polsce, musi zależeć od decyzji politycznych podejmowanych przez partie. "Jesteśmy osobami, które mają w znacznej mierze dosyć dyskusji na temat związków partnerskich, in vitro, katastrofy smoleńskiej. Mamy całą masę elementów, które w tym państwie należałoby usprawnić, ulepszyć, iść w innym kierunku, ale nad tym nikt nie dyskutuje i się nie zastanawia - przekonywał prezydent Krakowa.
We wtorek w Warszawie odbyło się spotkanie przedstawicieli Unii Prezydentów Miast Obywatele do Senatu, podczas którego omówione zostały m.in. założenia kampanii wyborczej i strategia zatwierdzania list okręgowych. Podpisano także uroczyście wniosek o rejestrację komitetu wyborczego pod nazwą Obywatele do Senatu, który - jak poinformował Majchrowski - w najbliższych dniach zostanie złożony w Państwowej Komisji Wyborczej. Jak zaznaczył, chodzi o to, żeby wykonać "pierwszy krok". - Nie wiem, czy będzie on dobry i z jakim przyjęciem się spotka, ale chodzi o to, żeby zacząć zmieniać naszą rzeczywistość polityczną, zacząć reformować państwo - powiedział.
W spotkaniu wzięli udział m.in. prezydencki 24 miast - poza Majchrowskim także prezydent Gdyni Wojciech Szczurek - oraz osoby popierające inicjatywę np. były wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff oraz szef BCC Marek Goliszewski.pap, ps