Komorowski o profanacji pomnika w Jedwabnem: trzeba umieć mówić "przepraszam"

Komorowski o profanacji pomnika w Jedwabnem: trzeba umieć mówić "przepraszam"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (fot. prezydent.pl)
- Zanosimy modlitwę, przepraszając za wszystkie ludzkie grzechy, które były źródłem nieszczęścia wojennego, braku pokoju. Wznosząc modlitwę, przepraszamy za wszystkie złe uczynki, które miały miejsce z winy konkretnych ludzi, konkretnych sytuacji, ale były nieszczęściem innych ludzi. Będę się modlił za to, aby pamięć o krzywdach, które były udziałem polskich obywateli trwała - zapewnił prezydent Bronisław Komorowski w trakcie modlitwy ekumenicznej o pokój na świecie na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie.

Prezydent Komorowski nawiązał również do sprofanowania pomnika pomordowanych Żydów w Jedwabnem. - Nawet jeśli jest to zwykła głupota, niedojrzały wybryk, to jest o co się modlić: aby nasza chrześcijańska wrażliwość, wyrażała się również w tym, że potrafimy z głębokim przemyśleniem mówić i powtarzać przepraszam - podkreślił. 

O zdarzeniach o charakterze ksenofobicznym prezydent rozmawiał też telefonicznie z wojewodą podlaskim Maciejem Żywno. Wskazał na konieczność objęcia tego miejsca pamięci stałym monitoringiem przy użyciu środków technicznych, aby podobne skandaliczne wydarzenia nie miały miejsca w przyszłości.

31 sierpnia nieznani sprawcy na pomniku poświęconym pamięci ofiar zbrodni w Jedwabnem namalowali swastykę i napisali: "Byli łatwopalni" i "Nie przepraszam za Jedwabne". Zdecydowanej reakcji prezydenta na ten akt wandalizmu zażądała żydowska organizacja z USA - Liga Przeciw Zniesławieniom (ADL).

PAP, arb