Polityka PO spotkasz o poranku...

Polityka PO spotkasz o poranku...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Tomczykiewicz (fot. WPROST) Źródło: Wprost
Szef klubu Platformy Obywatelskiej Tomasz Tomczykiewicz zainaugurował w Katowicach akcję "Błękitne poranki". Politycy PO w całym kraju w ostatnim tygodniu kampanii będą się spotykać w wyborcami i przekonywać do udziału w wyborach.
- Jesteśmy na ostatniej prostej kampanii wyborczej. Od jutra będziemy rozpoczynać to, co było skuteczne w poprzednich wyborach - zapowiedział Tomczykiewicz. Dodał, że każdy parlamentarzysta PO i kandydaci tej partii na posłów co rano znajdą się w miejscach publicznych - na dworcach, przystankach i deptakach. - Chodzi o to, by jeszcze w tych ostatnich dniach przekonywać wszystkich wyborców, żeby przede wszystkim poszli na wybory i  oczywiście, żeby wybrali PO, bo uważamy, że ten wybór jest najlepszy dla Śląska i  dla Polski na najbliższe lata - podkreślił szef klubu PO.

Towarzysząca Tomczykiewiczowi minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska zaznaczyła, że także poza porankami politycy przez cały czas spotykają się z wyborcami. - Jutro jest spotkanie bardzo ważne z punktu widzenia Polski, tego województwa, tego co robi Ministerstwo Rozwoju Regionalnego - konferencja w Tychach, dotycząca energetyki i przyszłości energetyki, jeśli chodzi o  finansowanie unijne - podkreśliła. Minister dodała, że często wystarczy krótka rozmowa, aby przekonać do udziału w  wyborach. - Ta czterdziestoprocentowa frekwencja, którą w tej chwili widzimy, jest dla kraju zdecydowanie za niska - oceniła.

Tomczykiewicz był pytany, czy wzorem innych polityków, kandydaci PO będą rozdawać wyborcom np. jabłka czy kanapki. - Myślę, że te tanie chwyty są dobre, ale my chcemy porozmawiać o tym, co czeka Polskę i każdego z nas przez następne cztery lata i od decyzji, czy pójdą ludzie na wybory i jak zagłosują, wbrew pozorom zależy codzienne życie każdego z nas - przekonywał. Dopytywany dodał, że gadżety partyjne mimo wszystko będą rozdawane wyborcom. Z kolei pytany o ostatnie sondaże szef klubu PO potwierdził, że ostatni tydzień kampanii będzie decydujący, tym bardziej, że deklarujących udział w wyborach jest coraz mniej. Podczas "Błękitnych Poranków" PO chce więc zmobilizować swój elektorat.

PAP, arb