CBA przygląda się "paprykarzom"

CBA przygląda się "paprykarzom"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy hodowcy papryki kilkunastokrotnie, zawyżali ilość zniszczonych tuneli? CBA to sprawdzi (fot. Wprost) Źródło: Wprost
CBA analizuje, czy podczas wypłacania odszkodowań plantatorom papryki mogło dojść do nieprawidłowości. Na razie nie prowadzi jednak kontroli w tej sprawie - poinformował rzecznik Biura Jacek Dobrzyński.
- Docierały do nas sygnały o tym, że podczas wypłaty odszkodowań mogło dochodzić do nieprawidłowości. Teraz analizujemy materiały i sprawdzamy, czy są podstawy, by stwierdzić, że były takie nieprawidłowości. Nie ma jednak decyzji o prowadzeniu kontroli w tej sprawie - tłumaczył Dobrzyński. Rzecznik CBA przypomniał, że Biuro zajmowało się też m.in. sprawą przyznawania odszkodowań powodzianom. Przeprowadzono wówczas kontrolę w Urzędzie Gminy Czosnów, którą zakończyło skierowanie do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

O "operacji paprykarze" napisała "Rzeczpospolita". Według gazety CBA sprawdza, czy plantatorzy nie zawyżyli strat, by wyłudzić odszkodowania od państwa. O plantatorach z tzw. zagłębia paprykowego, którym w lipcu wichura zniszczała uprawy, zrobiło się głośno dzięki Stanisławowi Kowalczykowi, który zadał premierowi wykorzystane potem w kampanii wyborczej pytanie: "jak żyć?".

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa otrzymała 327 podania o odszkodowania na kwotę 24 mln zł. Według rozmówcy, na którego powołuje się gazeta "w tych wnioskach niektórzy rolnicy bardzo, nawet kilkunastokrotnie, zawyżali ilość zniszczonych tuneli papryki". - Zobligowane do tego komisje oceniające szkody nie weryfikowały tych informacji, tak więc Skarb Państwa może ponieść ogromne straty - mówi jedna z osób, które powiadomiły CBA o całym procederze.

PAP, arb