Senat przeforsował poprawkę ustawy ograniczającą handel towarami "sklepowej marki". Popełnił jednak omyłkę prawną i ustawę będzie można odrzucić.
Marka sklepowa, to zabieg stosowany w handlu przez duże sieci dystrybucyjne. Sprzedają one produkty (mleko, sok pomarańczowy, cukier, piwo) nie z logo producenta, a własnym, po bardzo niskiej cenie. Dzięki temu na zakupach można oszczędzić.
Senat jest przeciw. Przeforsował poprawkę, w myśl której stacje benzynowe działające w sieciach i sklepy firmowe sprzedające towary własnej marki o wartości powyżej 20 proc. obrotów będzie można oskarżyć o nieuczciwą konkurencję.
Tymczasem gross obrotu generowanego na stacjach benzynowych to produkt własny - paliwo.
"Nie wiem, w jaki sposób ten przepis znalazł się w ustawie, ale jest zły i nie wystarczająco przemyślany" - powiedziała wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Elżbieta Ostrowska.
Wcześniej Sejm przyjął zapis, że nieuczciwą konkurencją jest sprzedaż przez sklepy dyskontowe produktów własnej marki powyżej 20 proc. obrotów.
Komisja senacka rekomendowała skreślenie tej poprawki, bo w ustawie nie ma definicji "sklepy dyskontowe" i nie wiadomo, w jakim czasie liczyć 20 proc. obrotów uzyskiwanych przez te sklepy. Tę poprawkę Senat skreślił.
"Przyjął jednak poprawkę rozszerzającą czyn nieuczciwej konkurencji na wszystkie sieci sklepów sprzedające produkty swoich marek powyżej 20 proc. wartości obrotów" - powiedziała Elżbieta Ostrowska.
Rzeczniczka Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów powiedziała, że ten zapis jest niezgodny z prawem Unii Europejskiej.
Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji wróci do Sejmu. Sejm może odrzucić senacką poprawkę i zdecydować, że sprzedaż produktów swoich marek powyżej 20 proc. wartości obrotów będzie dotyczyła tylko sklepów dyskontowych.
Może też przyjąć poprawkę senacką, a wtedy stacje benzynowe i sklepy sieciowe nie będą mogły sprzedawać swoich produktów w ilości wyższej niż 20 proc. wartości obrotów.
les, pap
Senat jest przeciw. Przeforsował poprawkę, w myśl której stacje benzynowe działające w sieciach i sklepy firmowe sprzedające towary własnej marki o wartości powyżej 20 proc. obrotów będzie można oskarżyć o nieuczciwą konkurencję.
Tymczasem gross obrotu generowanego na stacjach benzynowych to produkt własny - paliwo.
"Nie wiem, w jaki sposób ten przepis znalazł się w ustawie, ale jest zły i nie wystarczająco przemyślany" - powiedziała wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Elżbieta Ostrowska.
Wcześniej Sejm przyjął zapis, że nieuczciwą konkurencją jest sprzedaż przez sklepy dyskontowe produktów własnej marki powyżej 20 proc. obrotów.
Komisja senacka rekomendowała skreślenie tej poprawki, bo w ustawie nie ma definicji "sklepy dyskontowe" i nie wiadomo, w jakim czasie liczyć 20 proc. obrotów uzyskiwanych przez te sklepy. Tę poprawkę Senat skreślił.
"Przyjął jednak poprawkę rozszerzającą czyn nieuczciwej konkurencji na wszystkie sieci sklepów sprzedające produkty swoich marek powyżej 20 proc. wartości obrotów" - powiedziała Elżbieta Ostrowska.
Rzeczniczka Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów powiedziała, że ten zapis jest niezgodny z prawem Unii Europejskiej.
Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji wróci do Sejmu. Sejm może odrzucić senacką poprawkę i zdecydować, że sprzedaż produktów swoich marek powyżej 20 proc. wartości obrotów będzie dotyczyła tylko sklepów dyskontowych.
Może też przyjąć poprawkę senacką, a wtedy stacje benzynowe i sklepy sieciowe nie będą mogły sprzedawać swoich produktów w ilości wyższej niż 20 proc. wartości obrotów.
les, pap