Krzywonos: agent Tomek to dno, które krzywdziło ludzi. Będzie proces

Krzywonos: agent Tomek to dno, które krzywdziło ludzi. Będzie proces

Dodano:   /  Zmieniono: 
Henryka Krzywonos (fot. Wprost) Źródło: Wprost
"Agent Tomek" pozwał Henrykę Krzywonos-Strycharską. Nowo wybrany poseł PiS domaga się publicznych przeprosin za wypowiedź, w której Krzywonos nazwała go m.in. "dnem, które krzywdziło ludzi" oraz "bezczelnym facetem", który "skrzywdził kobiety (...) i szczyci się tym".
Tomasz Kaczmarek to były funkcjonariusz CBA. Zasłynął w związku ze sprawami oskarżonych o korupcję celebrytki Weroniki Marczuk-Pazury oraz posłanki PO Beaty Sawickiej. W tegorocznych wyborach parlamentarnych Kaczmarek uzyskał mandat posła z list PiS.

Jak informuje serwis niezalezna.pl, jeszcze w czasie kampanii wyborczej, 26 września, na pytanie dziennikarza Radia Kielce "czy agent Tomek krzywdził kobiety?", była działaczka "Solidarności" Henryka Krzywonos odpowiedziała: "Tak uważam, bardzo skrzywdził. Wie pan, dla mnie jest to bezczelny facet, który mało tego, że skrzywdził kobiety, naciągał i nie do końca mu się udało je naciągnąć, ale wykorzystał to w bezczelny sposób, szczyci się tym i teraz startuje w wyborach (...). Dla mnie jest, przepraszam, ale dnem, które krzywdziło ludzi i nieważne - kobiety, mężczyzn czy kogokolwiek - ale skrzywdziło całe rodziny. Bo kobieta, która była nieszczęśliwa w małżeństwie, usłyszała na siebie całą masę komplementów i zapomniała się, a on to wykorzystał, rozbił całą rodzinę".

W czasie kampanii Krzywonos oficjalnie udzieliła poparcia kandydatce PO do Senatu prof. Alicji Chybickiej.

Za wypowiedź o krzywdzeniu kobiet Kaczmarek żąda publicznych przeprosin na antenie Radia Kielce i w prasie. Dlaczego kandydat, a teraz już poseł PiS czekał prawie miesiąc na złożenie skargi? - Nie chciałem kierować tego pozwu w czasie kampanii wyborczej, bo kampania to czas na rozmowę z wyborcami, a nie na procesy sądowe. Wypowiedź pani Henryki Krzywonos jest jednak tak kłamliwa i krzywdząca zarówno mnie, jak i moich najbliższych, że nie mogłem tego zignorować - mówi "agent Tomek" portalowi niezalezna.pl.

zew, niezalezna.pl