Kluby rozmawiają o podziale komisji sejmowych

Kluby rozmawiają o podziale komisji sejmowych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sejm RP, fot. Wikipedia 
Kluby rozmawiają o tym, którym komisjom sejmowym będą przewodniczyć. PO i PiS chciałyby utrzymać stan posiadania z poprzedniej kadencji. Ruch Palikota dostanie prawdopodobnie trzy komisje, PSL też trzy, SLD - dwie, Solidarna Polska - jedną.
- W tej sprawie prowadzimy rozmowy międzyklubowe. Co do liczby komisji, jesteśmy blisko porozumienia z wszystkimi, bo to wynika z parytetów klubowych. Co do  kwestii osobowych, to trzeba na to jeszcze poczekać - mówił szef klubu PO Rafał Grupiński. Nieoficjalnie posłowie PO mówią, że chcieliby utrzymać te same komisje co w poprzedniej kadencji, ale liczą się z tym, że liczba komisji, którymi pokieruje Platforma, może być mniejsza, ponieważ obecnie jest więcej klubów w  Sejmie. W ubiegłej kadencji posłowie PO szefowali m.in. komisjom: spraw zagranicznych, finansów publicznych, polityki społecznej i rodziny, kultury oraz skarbu państwa.

PiS przedstawił propozycje

Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział natomiast, że przedstawił już Grupińskiemu swoje propozycje podziału komisji. - Uważamy, że wedle parytetów, jakie wynikają z  liczebności poszczególnych klubów parlamentarnych, powinniśmy utrzymać dotychczasowy stan posiadania, więc siedmiu przewodniczących komisji sejmowych powinno pochodzić z klubu parlamentarnego PiS - powiedział Błaszczak. - Rozmowy są w toku, mam nadzieję, że te parytety zostaną utrzymane - dodał. Generalnie PiS chce szefować tym samy komisjom, co w poprzedniej kadencji. - Chociaż jesteśmy otwarci na zmiany- zapowiedział Błaszczak. Również personalne propozycje co do obsady są - jak mówił - powtórzeniem sytuacji z zeszłej kadencji.

Palikot dostanie trzy?

- Umówiliśmy się na poniedziałek. Jest na razie bardzo przyjemna atmosfera, wszyscy są zgodni mniej więcej. Pozostały drobiazgi techniczne do dogrania. W poniedziałek się wszystko wyjaśni - powiedział rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek. Jak podkreślił, z prostego podziału arytmetycznego wynika, że Ruch pokieruje pracami trzech komisji: dużej, średniej i małej. - Są różne możliwe warianty - dodał. Rozenek pytany o to, którym komisjom Ruch Palikota chciałby przewodniczyć odparł, że nie chce mówić o tym publicznie, gdyż w ten sposób osłabiłby pozycję negocjacyjną swojej partii. Z nieoficjalnych źródeł PAP wynika, że Ruch Palikota ma przewodniczyć sejmowej Komisja Edukacji Narodowej.

PSL też?

PSL chciałby kierować trzema komisjami. Jak mówił szef klubu ludowców Jan Bury, chodzi o komisje samorządu terytorialnego, odpowiedzialności konstytucyjnej oraz ochrony środowiska. Jak podkreślił, w poprzedniej kadencji Stronnictwo też kierowało pracami trzech komisji - z tym, że zamiast ochrony środowiska, ludowiec był szefem komisji ds. UE. - Walczymy o komisje zgodnie z problemami, którymi się chcemy zajmować i  gdzie czujemy się mocni - podkreślił.

SLD zostanie z dwoma

Posłowie SLD deklarują w nieoficjalnych rozmowach, że chcą przewodniczyć dwóm komisjom. Szef Sojuszu Grzegorz Napieralski miałby kierować komisją innowacyjności i nowoczesnych technologii. Drugą z komisji mogłaby być: polityki społecznej i rodziny dla Anny Bańkowskiej lub sprawiedliwości i praw człowieka dla Ryszarda Kalisza.

Środowisko dla Ziobry

Klub Solidarna Polska chce pokierować sejmową komisją ochrony środowiska. Jak powiedział rzecznik klubu Patryk Jaki, klub otrzyma możliwość obsadzenia stanowisk szefa jednej komisji i dwóch wiceszefów. Zaznaczył, że Solidarnej Polsce zależy na komisji środowiska, bo w  szeregach klubu znajduje się były wiceminister środowiska i główny geolog kraju, wybitny znawca kwestii wydobycia gazu łupkowego prof. Mariusz-Orion Jędrysek. To on byłby kandydatem SP na szefa komisji środowiska. Jaki dodał, to w tej komisji będą prowadzone najważniejsze dyskusje w sprawie polskich złóż gazu łupkowego.

Komisji może być mniej

Być może zmieni się liczba sejmowych komisji. W czwartek PiS złożył do marszałek Sejmu Ewy Kopacz projekt zmian w regulaminie izby zakładający powołanie nowej stałej sejmowej komisji. Chodzi o Komisję ds. Energii, Surowców Energetycznych i Bezpieczeństwa Energetycznego, tzw. komisję łupkową. Jak czytamy w projekcie, do jej zadań należałyby m.in. sprawy polityki energetycznej państwa wraz z jej planowaniem, realizacją i nadzorem nad jej wykonywaniem.

Komisje sejmowe będą powoływane w nadchodzącym tygodniu, w czwartek, kiedy kontynuowane będzie inauguracyjne posiedzenie Sejmu VII kadencji. W poprzedniej kadencji Sejmu przedstawiciele PO przewodniczyli dziesięciu komisjom, PiS - na początku kadencji siedmiu, a  później pięciu, SLD - trzech, PSL - trzech, PJN i SdPl - po jednej. W Sejmie działają komisje: tzw. duże, m.in.: administracji i spraw wewnętrznych, edukacji, finansów publicznych, gospodarki, infrastruktury, kultury fizycznej i sportu, polityki społecznej i rodziny; średnie, m.in.: kultury i środków przekazu, obrony narodowej, ochrony środowiska, samorządu terytorialnego, skarbu państwa, sprawiedliwości i praw człowieka i spraw zagranicznych; małe, m.in.: innowacyjności, łączności z Polakami za granicą, mniejszości narodowych i etnicznych, odpowiedzialności konstytucyjnej oraz  regulaminowa i spraw poselskich.

Rotacyjne przewodnictwo obowiązuje w komisjach: ds. służb specjalnych i etyki poselskiej.

pap, ps