Grabarczyk: Schetyna jest w rezerwie. To piękna rola

Grabarczyk: Schetyna jest w rezerwie. To piękna rola

Dodano:   /  Zmieniono: 
Cezary Grabarczyk (fot. WPROST) Źródło:Wprost
Co to jest spółdzielnia? Ja nigdy nie użyłem tego słowa - tak wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk w rozmowie z "Polską The Times" odpowiada na pytanie o plotki, że tzw. spółdzielnię (frakcję tworzoną przez polityków związanych z Grabarczykiem) ma obecnie przejąć marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Grabarczyk dodaje, że o to "czy jest, czy nie jest liderem frakcji w PO należałoby spytać ludzi Platformy".
Grabarczyk podkreśla, że zamiany fotela ministra infrastruktury na fotel wicemarszałka Sejmu, nie traktuje jako degradacji. - W Sejmie tworzy się prawo i prowadzi się ważne debaty - przypomina. - Na pewno mnie zależy na tym, żeby wszyscy w Platformie byli aktywni. Im więcej ludzi dochodzi do głosu, tym łatwiej nam znaleźć odpowiedzi na wyzwania. Nie ma lepszych i gorszych w PO - dodaje.

Pytany o sytuację Grzegorza Schetyny, który w mediach jest przedstawiany jako rywal Grabarczyka w walce o wpływy w partii, a który w nowym Sejmie musiał opuścić fotel marszałka i zamienić go na stanowisko szefa komisji spraw zagranicznych, Grabarczyk odpowiada, że "Grzegorz jest bardzo silny". Czy mu współczuje? - Silni ludzie nie potrzebują współczucia - podkreśla były minister infrastruktury. - Polityka jest grą zespołową, w której lider rozpisuje role. W każdej roli może wystąpić kilka osób. Premier powiedział o Grzegorzu, że jest strategiczną rezerwą Platformy. Czy można sobie wyobrazić piękniejszą rolę? - dodaje. I przypomina, że Donald Tusk zapowiedział, że nie będzie się w przyszłości ubiegał o kolejną kadencję na stanowisku szefa PO. - I dlatego to stwierdzenie o Grzegorzu wcale nie jest żartem - przekonuje. I dodaje, że Schetyna "jest zawodnikiem wagi ciężkiej".

Czy przed PO stoją dziś jakieś poważne zagrożenia? - Odwrócenie się od wyborców, sytuacja, w której uderza nam sodówka do głowy. Sądzę jednak, że mamy mocne przeciwciała - odpowiada Grabarczyk. I dodaje, że do kontaktu z rzeczywistością polityków PO mobilizuje Tusk.

"Polska The Times", arb