"Po Euro 2012 sytuacja w PZPN musi zostać uzdrowiona"

"Po Euro 2012 sytuacja w PZPN musi zostać uzdrowiona"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Graś, fot. Wprost
Rzecznik rządu Paweł Graś ocenił w czwartek, że po mistrzostwach Europy w piłce nożnej Euro 2012 sytuacja w PZPN musi zostać uzdrowiona. - Myślę, że wszyscy już jesteśmy zmęczeni i mamy dość trochę tej sytuacji w PZPN - zaznaczył Graś.
Pytany w radiowej "Trójce", czy do PZPN powinien wejść kurator, odparł, że nie jest decyzja, którą podejmuje rząd, ale niezawisły sąd. - W związku z tym jest to kwestia do rozstrzygnięcia przez sąd i to sąd podejmuje decyzję. Administracja rządowa nie ma tutaj żadnych form nacisku - zaznaczył Graś. Przyznał jednocześnie, że wszyscy są już zmęczeni sytuacją w PZPN, ale - jak zastrzegł - mamy "szczególny okres, bo jesteśmy przed Euro 2012" i w związku z tym "gwałtowne ruchy są niewskazane". - Ale myślę, że po zakończeniu mistrzostw ta sytuacja jakoś będzie musiała zostać uzdrowiona - podkreślił rzecznik rządu.

Lato: zarabiam 50 tys. zł na miesiąc. 170 tys. - to plotka

W jego ocenie, pierwszy zwiastunem zmian w PZPN jest odwołanie ze stanowiska sekretarza generalnego związku Zdzisława Kręciny. Graś zgodził się jednak z opinią, iż jest to w tej chwili pewnego rodzaju "kozioł ofiarny". - Ale zobaczymy, czy te słynne taśmy PZPN, które trafiły już, dzięki pani minister, w ręce CBA i prokuratury, czy z tym coś się da zrobić, czy rzeczywiście jest to jakiś materiał, na podstawie którego można udowodnić przestępstwo. Wtedy pewnie będzie inna rozmowa, inna sytuacja, a być znajdą się w PZPN ludzie odważni na tyle, żeby o tych wszystkich nieprawidłowościach również opowiedzieć - zaznaczył Graś.

W środę zarząd PZPN odwołał Kręcinę. Decyzja piłkarskiej centrali ma być pierwszym krokiem w odbudowie jej wizerunku nadszarpniętego m.in. korupcyjnymi podejrzeniami. Burzę wokół związku wywołała niedawna publikacja nagrań dokonanych przez byłego sponsora i działacza PZPN Grzegorza Kulikowskiego, który sugeruje, że Kręcina i prezes PZPN Grzegorz Lato mogli dopuścić się korupcji przy przetargu na budowę nowej siedziby PZPN. Obaj temu zaprzeczają.

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyła do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta minister sportu i turystyki Joanna Mucha. Nagrania trafiły też do Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

pap, ps