Rozenek: w PO są ludzie, którzy odnaleźliby się w PiS

Rozenek: w PO są ludzie, którzy odnaleźliby się w PiS

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Rozenek (fot. Tomasz Adamowicz/FORUM)
Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z organizacją, która już przybiera charakter przestępczy. Jeżeli od wielu lat obserwujemy po pierwsze korupcję wśród sędziów, po drugie obserwujemy już teraz korupcję na szczytach władzy tej organizacji, no to chyba nasuwa się wniosek sam, że tego organizmu tak zepsutego już się naprawiać nie da - mówi w rozmowie z Programem I Polskiego Radia rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek. Ruch Palikota proponuje, by Sejm przyjął ustawę delegalizującą Polski Związek Piłki Nożnej.
- Ciąg dalszy musi nastąpić, ale myślę, że teraz najważniejszą rzeczą jest, żeby załatwić sprawę. Myślę, że trzeba konkretnych działań, ja uważam, że pani minister Joanna Mucha powinna wsiąść w samolot, polecieć do pana Michela Platiniego (prezes UEFA) i sprawę jakoś spróbować załatwić w ten sposób - proponuje Rozenek.

Rzecznik Ruchu Palikota komentuje również głosowanie nad odwołaniem Wandy Nowickiej ze stanowiska wicemarszałka Sejmu (ostatecznie przedstawicielka Ruchu Palikota zachowała stanowisko - przeciw jej odwołaniu głosowało 237 osób. - Myśmy od samego początku postanowili, że albo Wanda Nowicka będzie wicemarszałkinią sejmu, albo nikt, dlatego że jest to osoba ze wszech miar predysponowana do pełnienia tej funkcji, chodzące ciepło, kobieta, która jest niesamowicie mądrą osobą, stonowaną i na pewno nada pracom sejmu takiego właśnie charakteru bardziej spokojnego, bardziej przyjaznego - przekonuje Rozenek. Pytany o słowa Stefana Niesiołowskiego, który stwierdził że Nowicka to "w miarę sympatyczna osoba, chociaż ma obrzydliwe poglądy" Rozenek odpowiada, iż "jak zna marszałka Niesiołowskiego, to chyba duży komplement w jego ustach". - Mówię o tej „osobie sympatycznej" - dodaje. - Tak to jest właśnie, że w Platformie są ludzie od Sasa do lasa i niektórzy po prostu średnio pasują do partii centrowej, bardziej by pasowali do Prawa i Sprawiedliwości, a być może Solidarnej Polski, ale ze względu na interesy albo inne jakieś potrzeby towarzyskie siedzą tam, gdzie nie jest ich miejsce - podkreśla rzecznik Ruchu Palikota.

Polskie Radio Program I, arb