Pytany, na czym ma polegać ta współpraca, Miller powiedział, że na "popieraniu wspólnych projektów" oraz na udziale w manifestacji pierwszomajowej. Podkreślił jednocześnie, że będzie to "manifestacja ludzi pracy, a nie kongres". - Proszę nie mylić tych dwóch słów - zwrócił się do dziennikarzy.
Według Millera, gdyby udało się stworzyć jedną listę środowisk lewicowych w wyborach do Parlamentu Europejskiego "to byłoby świetnie". - Wynik byłby bardzo przyzwoity, więc trzeba do tego zmierzać - powiedział przewodniczący Sojuszu.
Kwaśniewski ocenił, że na kongres jest za wcześnie, bo ani SLD, ani Ruch Palikota nie są na to przygotowane. Według dotychczasowych zapowiedzi, 1 maja Ruch Palikota zamierzał zorganizować w stolicy kongres środowisk lewicowych oraz pochód pierwszomajowy, największy - jak mówił Janusz Palikot - "marsz, jakiego od dawna nie widziała Warszawa".
zew, PAP
