"ACTA utrudni nam reformę prawa i promowanie innowacji"

"ACTA utrudni nam reformę prawa i promowanie innowacji"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Protest przeciwko podpisaniu ACTA w Lublinie (fot. PAP/Wojciech Pacewicz) 
- Podpisanie przez Polskę traktatu ACTA uniemożliwi reformę systemu własności intelektualnej tak, by odpowiadał on kryteriom epoki cyfrowej, utrudnia promowanie innowacji i blokuje możliwość suwerennej zmiany prawa - uważa prezes Fundacji Nowoczesna Polska Jarosław Lipszyc.
Lipszyc powiedział, że podpisanie traktatu ACTA jest szkodliwe dla systemu wartości intelektualnej w Polsce, bo - jego zdaniem - utrwala XIX-wieczny model biznesowy, w którym beneficjentem staje się przemysł oparty na kontroli dystrybucji treści, a  niekoniecznie sami twórcy. - To jest efekt działania lobby, bardzo konkretnej grupy interesów, zainteresowanej utrzymaniem tego konkretnie modelu biznesowego. I to jest problem. Traktat ACTA bowiem utrudni nam bardzo promowanie innowacji naszego przemysłu - mówił Lipszyc. Jak podkreślił, przemysł oparty o innowację nie będzie beneficjentem tego traktatu, bo utrwala on model biznesowy, który polega na kontroli kopii utworu. - I ten model biznesowy to jest model XIX-wieczny - model książki, która jest produkowana, sprzedawana i każdy klient płaci za  przedmiot. W gospodarce cyfrowej ten model nie ma sensu, dlatego że  rynek przedmiotu to jest rynek, w którym jest mało transakcji, ale  wartość przedmiotu jest stosunkowo wysoka, a rynek cyfrowy to rynek, w  którym mamy do czynienia z ogromną ilością transakcji o bardzo małej wartości - zaznaczył Lipszyc.

- Model, w którym przy każdej transakcji negocjujemy wysokość stawki, w  przypadku gospodarki cyfrowej po prostu nie ma sensu, bo są zbyt wysokie koszty transakcyjne. Traktat ACTA jest narzędziem, które uniemożliwi reformę tego systemu, tak by odpowiadał kryteriom epoki cyfrowej - ocenił. Jak przypomniał Lipszyc, od momentu podpisania traktatu międzynarodowego Polska jest zobligowana do kształtowania przepisów prawnych zgodnie z ACTA, a traktat, nawet przed ratyfikacją, uniemożliwia reformę systemów własności intelektualnej w innym kierunku niż zaprogramowany w traktacie. - Uważam, że kluczowa dla sprawy jest utrata suwerenności. Nasze prawo powinno być kształtowane w sposób demokratyczny; nieznani z nazwiska urzędnicy, którzy negocjowali przez lata tajne traktaty zadecydowali o  tym, jak będzie wyglądał nasz porządek prawny i nasi posłowie nie mają tutaj nic do powiedzenia, bo podpis został złożony - ocenił Lipszyc.

Ambasador Polski w Japonii Jadwiga Rodowicz podpisała ACTA 26 stycznia nad ranem polskiego czasu. ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Jest to umowa handlowa zobowiązująca jej sygnatariuszy do walki z  łamaniem prawa własności intelektualnej oraz handlem podrabianymi towarami. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do  blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem, stąd wiele sprzeciwów i protestów w Polsce ze strony internautów.

ja, PAP