Europosłanka PO: Tusk i jego popularność zużywają się

Europosłanka PO: Tusk i jego popularność zużywają się

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk, fot. PAP / Radek Pietruszka 
- Teraz to już nie może być kampania jeżdżenia autobusem i robienia wszystkiego przez jedną osobę - mówi o aktywności premiera Donalda Tuska europosłanka PO Lena Kolarska-Bobińska.
Polityk PO mówi, że "nie można wszystkiego opierać na jednej osobie". - Premier i jego popularność zużywają się - ostrzega. - Tusk nie zabierał głosu w sprawie ACTA, bo był zajęty negocjacjami paktu fiskalnego. Dzięki niemu udało się ugasić ogień za granicą i zażegnać podział Europy - twierdzi jednak europosłanka.

ACTA to niedopatrzenie

- Sprawa ACTA w Polsce to niedopatrzenia, błędy i dzwonek ostrzegawczy dla rządu - przyznaje Kolarska Bobińska. - Do kancelarii premiera docierały ostrzegawcze sygnały. Nie podjęto ich. Teraz już widzimy, jak trzeba było reagować, teraz już wiemy, jak trzeba się przygotować, zanim przeprowadzi się ważne reformy. Sprawa ACTA pokazuje, że trzeba powołać zespół, który będzie koordynował wprowadzanie kolejnych reform naszego rządu - uważa Kolarska-Bobińska.

Mobilizacja w PO

- Tusk w Jachrance (w marcu odbył się tam zjazd PO - red.) mówił o ważnych reformach, które są przed nami. W PO jest dziś mobilizacja - zapewnia europosłanka i przyznaje, że za nami "styczeń protestów". - Ale w poprzedniej kadencji też protest gonił protest, Boni musiał tylko jeździć i gasić pożary - wspomina Lena Kolarska-Bobińska.

rmf fm, ps